Trzeba zrobić dwa ronda

Najwcześniej w połowie października zakończy się budowa ronda na ulicy Buczka.

To jednak nie oznacza, że droga będzie przejezdna. - Zamkniemy ją na stałe przy skrzyżowaniu z Wojska Polskiego - zapowiada Romuald Koleśnik, szef Miejskiej Dyrekcji Inwestycji.

Szykują się też kolejne utrudnienia na tej trasie. Przynajmniej jeden pas Buczka będzie zamknięty w rejonie torów.

Chodniki na wiosnę
Od kilku dni wiodąca w kierunku Raczek ulica nie jest przejezdna. Drogowcy zamknęli ją, ponieważ budują rondo, które umożliwi dojazd, za pośrednictwem nowo zbudowanego łącznika do Wojska Polskiego.
- Wykonawca deklaruje, że upora się z pracami do połowy przyszłego miesiąca - mówi dyr. Koleśnik. - Oczywiście, jeśli zakres inwestycji dotyczących uzbrojenia terenu nie zmieni się.

Droga będzie już przejezdna, ale budowę chodników i zagospodarowanie terenu wokół ulicy drogowcy pozostawią, zgodnie z wcześniejszymi planami na wiosnę przyszłego roku. Wynika to m.in. ze względów finansowych. Na całe przedsięwzięcie w kasie miejskiej zabrakłoby środków.

Wraz z otwarciem ronda drogowcy ustawią słupki uniemożliwiające wjazd w Buczka z ulicy Wojska Polskiego. Z uwagi na bezpieczeństwo część ulicy, od skrzyżowania do ronda będzie zamknięta.

Będzie drugie rondo
Wraz z otwarciem ronda na Buczka kierowcy mogą spodziewać się kolejnych utrudnień, tym razem w rejonie ulicy Leśnej. Tam bowiem zaplanowana jest budowa kolejnego ronda. - Według dokumentacji, tylko część nowego skrzyżowania pokryje się z Buczka - dodaje dyr. Koleśnik. - Dlatego, najprawdopodobniej, nie będziemy musieli zamykać całej drogi, a jedynie jeden pas jezdni. To znacznie ułatwi sprawę, bo ruch będzie mógł odbywać się wahadłowo.

Ta inwestycja ma się zakończyć do końca roku.