Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Andersa: Znów opóźniają się roboty na przedłużeniu. Będą kary

(mg)
Na nowych jezdniach w kilku miejscach malowane jest jeszcze oznakowanie poziome
Na nowych jezdniach w kilku miejscach malowane jest jeszcze oznakowanie poziome W. Wojtkielewicz
Już dwa razy miasto przesuwało termin zakończenia prac przy przedłużeniu Andersa. Teraz zaczęło naliczać wykonawcy kary pieniężne.

Według pierwszych zapowiedzi, budowa przedłużenia Andersa miała zakończyć się około 20 września, potem była mowa o końcu tego miesiąca. Ostatecznie termin wyznaczono na 8 października.

W tej chwili nie ma już oficjalnej daty zakończenia inwestycji.

- Liczę, że wykonawca postara się ten pozaumowny termin jak najbardziej skrócić. Może roboty uda się zakończyć w piątek - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.

Szczególnie powinno na tym zależeć wykonawcy, czyli firmie Eurovia. Miasto już nalicza bowiem kary. To 274 tys. zł za każdy dzień zwłoki.

- Dwa razy przedłużaliśmy termin zakończenia inwestycji. Za każdym razem o dziewięć dni. Ale było to uzasadnione - podkreśla Janusz Ostrowski. - Najpierw chodziło o dodatkowe roboty, które nie były wcześniej planowane, potem wystąpiły ulewne deszcze. Teraz nie ma już uzasadnienia do dalszego przedłużania prac. Zegar tyka.

A pracy jeszcze jest sporo. Trzeba wybudować dwie ścieżki rowerowe. Jedną na odcinku od ul. Syczewskiego do uliczki za ogrodami działkowymi, drugą przy ul. 42. Pułku piechoty. Brakuje też niektórych chodników i parkingów, trzeba dokończyć prace przy zieleni. Z kolei na jezdniach, w niektórych miejscach trzeba jeszcze namalować znaki poziome, na przykład na łącznicach dwupoziomowego skrzyżowania przy ul. Wasilkowskiej. Budowa samego skrzyżowania jest już praktycznie zakończona. Gotowe jest też przejście podziemne przy ul. Jesiennej, czy kładka dla pieszych nad nową ulicą.

Dlaczego pozostałych robót nie udało się wykonać w terminie? - Trudno powiedzieć. Może mobilizacja wykonawcy nastąpiła zbyt późno. Teraz na placu budowy jest sporo ludzi - dodaje Janusz Ostrowski. - Nie chcę tutaj robić porównania, ale na innej bardzo ważnej dla miasta inwestycji drogowej, mobilizacja wykonawcy jest na trzy miesiące przed zakończeniem modernizacji.

Po zakończeniu robót budowlanych, potrzebne będzie jeszcze pozwolenie na użytkowanie nowej drogi. Może uda się je uzyskać jeszcze w tym miesiącu.

Budowa przedłużenia rozpoczęła się w 2011 roku. Biegnie od ul. Andersa w stronę Zaścianek. To jeden z fragmentów tak zwanej trasy generalskiej, czyli wewnętrznej obwodnicy Białegostoku. Koszt tej inwestycji to 143 mln zł. Cala trasa generalska ma być gotowa w przyszłym roku.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna