W Supraślu - niedaleko monasteru - jednostki wojskowej na razie nie będzie

Takie wnioski można wyciągnąć z odpowiedzi, jakich udzielili posłowi Robertowi Tyszkiewiczowi (KO) minister rolnictwa i przewodniczący Rady Nadzorczej Funduszu Składkowego Społecznego Ubezpieczenia Rolników Robert Telus oraz prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.

- Minister zapewnił, że Fundusz Składkowy Społecznego Ubezpieczenia Rolników dokona wyceny nieruchomości w Supraślu pod kątem jej wykorzystania dla celów rehabilitacji leczniczej. Z kolei przewodniczący Szmulewicz przyznał, że w tej sprawie zebrała się rada nadzorcza, ale nie podjęła decyzji o wynajęciu lub sprzedaży nieruchomości wojsku. Rada chce mieć pełną wycenę kosztów przystosowania obiektu dla rehabilitacji leczniczej – poinformował poseł Tyszkiewicz.

Czytaj również:

Przypomnijmy. Chodzi o 2-hektarową działkę z budynkami po Zespole Szkół Rolniczych w Supraślu, która leży w centrum Supraśla, w bliskim sąsiedztwie monasteru. W 2016 roku kupił ją FSSUR za 9 mln zł ze składek emerytalnych rolników. Miało tam powstać sanatorium dla rolników na 300 miejsc, a jest niszczejący pustostan.

Ponieważ sanatorium nie powstało, w sierpniu poseł KO podjął interwencję. Jak mówił sprawę budowy sanatorium badała Najwyższa Izba Kontroli i stwierdziła m.in. fundusz nie ma prawa kupować nieruchomości. Transakcję zakwestionowała też Prokuratoria Generalna.

Po nagłośnieniu sprawy przez media, na szczeblu rządowym zapadła decyzja, by wydzierżawić teren byłej szkoły rolniczej Ministerstwu Obrony Narodowej, które umieści tam koszary. Jak mówił wówczas wiceminister Michał Wiśniewski, w Supraślu jest planowana kompania zmotoryzowana lekkiej piechoty, bez ciężkiego wyposażenia. Dotychczas umowa dzierżawy nie została podpisana.

- O sanatorium dla rolników rozmawiałem niedawno z ministrem Telusem. Zobowiązał on szefową KRUS, by doprowadziła do powstania instytucji, która została zaplanowana. To nie musi być tylko rehabilitacja. Moim zdaniem ministrowi bardzo zależy na tym, aby wreszcie zlikwidować ten pustostan po byłej szkole i mam nadzieję, że wreszcie tak się stanie – powiedział nam burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.

Dodał, że ostatnie zainteresowanie posła Tyszkiewicza powstaniem sanatorium dla rolników wynika z tego, że w 2014 roku radni z jego partii w radzie powiatu doprowadzili do wygaszenia Zespołu Szkół Rolniczych w Supraślu. – Uważam, że on też odpowiada za ten pustostan, więc teraz stara się rzecz naprawić – dodał burmistrz.