MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybrali inną drogę

Ewa Sznejder
- Swąd wokół był straszny, podszedłem a tam ci trzej zwęgleni, jeden miał wnętrzności na wierzchu - relacjonował Wojciech Kurpiewski, mieszkaniec ulicy Żabiej w Łomży. - Wytrzymały jestem, ale mnie zemdliło.

Dym z kanałów ciepłowniczych przy ul. Żabiej zauważyła o zmierzchu mieszkanka jednego z pobliskich domów.
- Jak przyjechaliśmy, było już za późno - mówi asp. sztab. Wiesław Chludziński z komendy miejskiej państwowej straży pożarnej. - Policjanci byli wcześniej, próbowali gaśnicą ręczną coś dogasić, ale było po wszystkim.
Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
- Znosili tam wszystko - potwierdzają mieszkańcy Żabiej. - Od lat nocowali w kanałach. Nikomu nie wchodzili w drogę, bo prawie nie kojarzyli. Wszyscy byli już na denaturacie.
Policja i prokuratura ustalają tożsamość ofiar. Wiadomo, że czwarty bezdomny uratował się i trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki.
- Bolesne jest to, że bezdomni spłonęli w dniu otwarcia miejskiej noclegowni - skomentował Jarosław Koszewski z biura prasowego Urzędu Miasta w Łomży. - Prezydenci są wstrząśnięci. Cóż, bezdomni po prostu wybrali inną drogę życiową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna