MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyłudzał kasę "na siostrzeńca"

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Przedwczoraj Łukasz Z. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Łomży. Tam usłyszał zarzuty, do których się nie przyznaje. Sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Przedwczoraj Łukasz Z. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Łomży. Tam usłyszał zarzuty, do których się nie przyznaje. Sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu. K. Patalan
Cztery starsze osoby padły ofiarą 21-letniego poznaniaka

Babciu, dziadku, właśnie kupuję auto i brakuje mi kilka tysięcy, proszę pożycz, jutro oddam na sto procent - to najczęstsza historyjka, na którą oszuści wyłudzają pieniądze od starszych osób. Zwykle chcą pożyczyć właśnie na auto, interes życia lub pilną pożyczkę.

Taki pomysł na swój interes życia miał także 21-letni Łukasz Z. z Poznania. Na celownik wziął sobie starszych mieszkańców Łomży. Wczoraj został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Łomży, gdzie usłyszał zarzuty. Sąd zdecyduje, czy 21-letni Łukasz Z. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Wczoraj wniosek w tej sprawie skierowała Prokuratura Rejonowa w Łomży.

Oszukał na 50 tysięcy złotych

- Łukasz Z. dzwonił na numery stacjonarne starszych osób z Łomży i podając się za siostrzeńca, wyłudzał pieniądze - informuje Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży. - Tłumaczył, że jest właśnie w Zambrowie i kupuje nowe auto, albo, że rozkręca doskonały interes i potrzebuje pieniędzy.
Podejrzany prosił o pożyczkę i zapewniał, że następnego dnia zwróci. Podawał numer konta, na który poszkodowani wpłacali pieniądze.
- Cztery osoby, w wieku powyżej 70 roku życia, w sumie oszukał na 50 tys. zł - dodaje prokurator.

"Wpadł", gdy próbował oszukać piątą. Chciał pożyczyć od niej aż 22 tys. zł. Mężczyznę zatrzymali policjanci z Poznania. Jego identyfikacja nie była łatwa, bo poszkodowani nie wręczali gotówki osobiście, a wpłacali na podane konto. - Zarówno konto podejrzanego, a także konto osoby z nią powiązanej, zostały zabezpieczone - mówi Maria Kudyba. - Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu oszustw. Wczoraj złożył wyjaśnienia, które nie mają pokrycia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Sprawa jest rozwojowa. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Nigdy dość ostrzeżeń!

W tym roku w Łomży i powiecie łomżyńskim doszło do sześciu oszustów "na wnuczka". W województwie do ponad 30.
- Podlascy policjanci już od kilku lat prowadzą szereg intensywnych działań profilaktycznych związanych z oszustwami dokonywanymi metodą "na wnuczka" - podkreśla Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy podlaskiej policji.

Mimo tego, wciąż dochodzi do tego typu oszustw. Dlatego policjanci apelują zwłaszcza do osób starszych, aby zawsze działać rozważnie i nie ulegać emocjom. Gdy ktoś zadzwoni i podając się za członka rodziny prosi o pożyczkę należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania.
- Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji - podkreślają policjanci. - Nie dajmy się również nabrać na zachrypnięty, zmieniony głos rzekomego wnuczka oraz co jest bardzo ważne, nie przekazujmy pieniędzy obcym i nie dokonujmy żadnych przelewów finansowych, nie mając pewności do kogo pieniądze trafią.

Najlepiej skontaktować się osobiście z osobą, do której pieniądze faktycznie mają trafić. Warto także informację np. o pożyczce potwierdź u innych członków rodziny. A w przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że mamy do czynienia z oszustem, powiadomić policję dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna