Kapliczka stanęła w tej samej lokalizacji, gdzie przed laty postawiła ją "władza ludowa". Przy poszerzaniu dzisiejszego Placu Niepodległości zabytek mógł być nawet zniszczony, ale tu z pomocą przyszli łomżanie. Kapliczka została przeniesiona i stanęła w mało widocznym miejscu, czyli za ogrodzeniem ogrodów biskupich.
- Oryginalnie Kapliczka była trochę większa i wysklepiona, a zdobiąca ją figura św. Mikołaja zrobiona była z drewna - wyjaśnia Przemysław Karwowski, łomżyński artysta-plastyk. - Sklepienia zaś były łukowe, przez co sam zabytek wyglądał ciekawiej. Podczas renowacji nieco uproszczono jej kształt - dodaje plastyk.
Kapliczka została ufundowana przez mieszkańców w czasie zaborów i pierwotnie stała w sąsiedztwie stróżówki, która znajdowała się na rogatkach miasta. Zdobiący jej wnętrze święty Mikołaj stał na straży bezpieczeństwa miasta - chronił Łomżę przez wilkami.
Takich sakralnych perełek w mieście było więcej. Od strony rzeki - kaplica św. Jana Napomucena, patrona tonących, na Nowym Rynku - św. Floriana. Za czasów PRL-u Kapliczka św. Mikołaja przeniesiono na ubocze. Mieszkańcy w obawie jej zniszczenie postanowili ocalić zabytek. Kapliczka została przeniesiona i stanęła w niedalekim sąsiedztwie, (gdzie została umiejscowiona także dzisiaj).
Po zburzeniu zabytkowej stróżówki, w 2008 roku, kapliczka zaczęła popadać w ruinę. Leżała kilka lat w sąsiedztwie nowo powstałego w tym miejscu budynku.
Na szczęście renowacją Kapliczki zajęła się Kuria Łomżyńska.
- Propozycje przywrócenia dawnego blasku Kapliczce mogłyby być rozstrzygnięte przez mieszkańców - podkreśla Przemysław Karwowski. - Na przykład podczas konsultacji społecznych. Przypomnę, że oryginalnie pomysł ufundowania figury był właśnie inicjatywą mieszkańców - dodaje plastyk.
Udało się także zrekonstruować skradzioną figurę św. Mikołaja wieńczącą tę Kapliczkę. Święty powróci na swoje miejsce w najbliższych tygodniach. Artysta wykonujący rzeźbę wolał pozostać anonimowy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?