Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z powodu zmiany okręgów wyborczych część mieszkańców nie oddała głosu w wyborach do europarlamentu

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Archiwum
Zamieszanie z okręgami.

Całą sytuację uważam za karygodną i osoby odpowiedzialne powinny ponieść konsekwencje swoich bezsensownych działań - uważa Paweł Raszkiewicz. W niedzielę wyborczą część mieszkańców Ełku była zdezorientowana. Lokale, w których dotychczas mieściły się ich komisje wyborcze były zamknięte.

Ludzie są zagubieni

- Komisja wyborcza w budynku MSM przy ul. Kilińskiego 40 została zlikwidowana - pisze w mailu do redakcji Paweł Raszkiewicz. - Nie ma tam nawet żadnej informacji lub obwieszczenia. Ludzie są zagubieni.

Jak poinformował nas pan Paweł, mieszkańcy zostali przydzieleni do kilku innych komisji wyborczych. Ale są one oddalone od siebie nawet o 1,5 kilometra.
- W budynku MSM nie ma nawet żadnej informacji lub obwieszczenia. Ludzie są zniechęceni i na pewno nie wszyscy zagłosują - dodał Paweł Raszkiewicz.
Podobny problem pojawił się na osiedlu Zatorze.

- Zawsze z żoną głosowaliśmy w Zespole Szkół Samorządowych przy ulicy Suwalskiej - mówi pan Lech. - W niedzielę z żoną pojechaliśmy do szkoły, żeby zagłosować. Ale zastaliśmy zamknięte drzwi.

Małżeństwo udało się więc do pobliskiego urzędu pracy, gdzie swoją siedzibę ma inna komisja wyborcza. Niestety ich trud poszedł na marne.
- Tam dowiedzieliśmy się, że musimy jechać aż na osiedle Konieczki, bo tam jest nasza komisja. Nie jesteśmy już tacy młodzi. Zrezygnowaliśmy i nie pojechaliśmy na głosowanie - dodaje Pan Lech.

Przed wyborami będzie kampania informacyjna

Skąd takie zamieszanie? Dwa lata temu w całym kraju zostały wprowadzone jednomandatowe okręgi wyborcze. To zmusiło samorządy do nowego ustalenia ich granic w taki sposób, aby każdy zamieszkiwała podobna liczba mieszkańców.

Obecnie mamy w Ełku 23 okręgi wyborcze. Wybory do Parlamentu Europejskiego były pierwszymi, w których oddawaliśmy głosy według nowego podziału.
- Informacje o zasięgu okręgów zamieściliśmy m.in. w gazetce "Wieści z ratusza", które zostały wydane w nakładzie 19 tys. egzemplarzy i trafiły do ełczan. Były też zamieszczane na lokalach wyborczych. Również tych, w których mieszkańcy dotychczas głosowali, a teraz, gdy mamy nowy podział, zostały zlikwidowane - mówi Marcin Radziłowicz, sekretarz Urzędu Miasta w Ełku.

Jak przyznaje sekretarz, sygnały o problemach z odnalezieniem właściwej komisji wyborczej również do niego dotarły. Takie przypadki zdarzały się nie tylko w Ełku, ale również w innych miastach.

- Przed następnymi wyborami na pewno przeprowadzimy jeszcze jedną kampanię informacyjną na temat nowego podziału miasta na okręgi wyborcze - zapewnia Marcin Radziłowicz.

Jednym z pomysłów jest wywieszanie informacji z adresem komisji wyborczej na klatkach schodowych bloków. Inny to wysyłanie do mieszkańców listów z taką samą informacją.

Kolejne wybory już w połowie listopada. Wtedy będziemy wybierać m.in. wójtów, prezydentów i radnych. W Ełku będzie ich 23, czyli tylu, ile jest okręgów wyborczych. A to oznacza, że z danego okręgu zostanie wybrany tylko jeden radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna