Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaatakował pretendenta do rodzinnego majątku siekierą!

Jacek Przygucki Opracowano na podstawie akt sądowych, znajdujących się w Archiwum Państwowym w Suwałkach.
sxc.hu
Zaczął swatać swojego znajomego, jednak nie wszystkim to się spodobało...

W październiku 1923 roku mieszkaniec wsi Olszanka, Antoni Krzywicki zaczął swatać swojego znajomego Antoniego Paulukanisa z Heleną Krzywicką, szwagierką Jana Sowula. To nie spodobało się temu ostatniemu. Paulukanisa zaatakował siekierą.

Żoną Sowula była Paulina Krzywicka. Wszyscy mieszkali w tym samym gospodarstwie należącym do Antoniego Krzywickiego. Teść obiecywał, że wszystko przepisze na Jana w zamian za to, że spłaci resztę rodzeństwa. Zwodził go jednak przez kilka lat.

Spalę, albo zabiję

Później postanowił wydać drugą córkę za mąż i na kolejnego zięcia przepisać majątek.

Rozgoryczony tym Jan Sowul zagroził Paulukanisowi, że go spali lub zabije, jeżeli zostanie zięciem Krzywickiego.

16 października Paulukanis wybrał się do przyszłego teścia, by omówić sprawy dotyczące małżeństwa oraz podziału majątku. Krzywicki zgodził się na ślub oraz na oddanie swojego gospodarstwa.

Zdenerwowany tym Jan Sowul chwycił siekierę i zamachnął się na Paulukanisa. Ten zasłonił się ręką tak, że cios dotarł jedynie w pobliże łokcia. Nie spowodował rany ciała, a jedynie przecięcie rękawa kożucha.

Dwa tygodnie aresztu

Prokurator oskarżył jednak Jana Sowula o usiłowanie zabójstwa.
Przesłuchany przed sądem potwierdził, że był rozgoryczony całą sytuacją i groził Paulukanisowi śmiercią. Nie zamierzał jednak tego zamiaru spełnić. 16 października, gdy dowiedział się, że mimo obietnic i swojej ciężkiej pracy na gospodarstwie teść nie jemu przepisze majątek, zdenerwował się i chwycił siekierę. Myślał jednak, że jest to kawałek drewna.

Sąd częściowo podzielił wyjaśnienia oskarżonego uznając, iż Jan Sowul nie mierzył w głowę, a jedynie w rękę. A ponieważ było ciemno, mógł myśleć, że chwyta drewniany wałek. Dlatego też o zamiarze pozbawienia życia mowy być nie mogło. Sowul otrzymał karę dwóch tygodni aresztu.
W sumie nic nie wskórał, bo doszło zarówno do ślubu, jak i przepisania gospodarstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna