Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrana spod rzeźnickiego noża niemal w ostatniej chwili

(tom)
Wszystko wskazywało na to, że w przyczepie Borutce się podobało...
Wszystko wskazywało na to, że w przyczepie Borutce się podobało... T. Kubaszewski
Suwałki. Borutka, najbardziej znana polska krowa, ocalona! Wczoraj wyjechała z rzeźni w podsuwalskim Poddubówku.

Zwierzę przewieziono do Przystani Ocalenie znajdującej się w Tychach.

Jeszcze wczoraj rano wszystko wskazywało na to, że krowa, która, jak informowaliśmy, uciekła z rzeźni w końcu ubiegłego tygodnia i złapano ją dopiero w centrum Suwałk, nie uniknie uboju. Witold Wałecki, powiatowy lekarz weterynarii, twierdził bowiem, że zwierzę, które trafiło do rzeźni, żywe z niej wyjść nie może. Wałecki powoływał się na konkretne przepisy. Argument, że fundacja Viva odkupiła krowę od jej właściciela, nie miał tu żadnego znaczenia.

Poruszyli niebo i ziemię

Powiatowy weterynarz zmienił jednak zdanie. Dlatego przede wszystkim, że zarówno Viva, jak i Komitet Pomocy dla Zwierząt - ogólnopolskie organizacje - poruszyły wręcz niebo i ziemię, by tak się stało. Ludzie z całej Polski telefonowali do Wałeckiego, starali się też zdobyć poparcie dla swoich działań polityków. Sprawą zainteresował się nawet wojewoda podlaski. Kazał zająć się wszystkim wojewódzkiemu weterynarzowi. Ten uznał, że przepisy, na które powołuje się Wałecki, można zinterpretować nieco inaczej i krowę da się wyprowadzić z rzeźni w majestacie prawa.

Pełny spokój Borutki

Przedstawiciele Vivy przyjechali wczoraj do Suwałk. Załatwianie wszelkich formalności ciągnęło się wiele godzin. W końcu, około godz. 15, Borutka znalazła się w przyczepie przeznaczonej do transportu zwierząt.

- Nareszcie! - nie krył radości Cezary Wyszyński z Vivy.
Zwierzę udało się w najdłuższą podróż swojego życia, bo aż do Tychów. Tam działa Przystań Ocalenie.

- Krowa będzie żyła na specjalnym ranczu - dodaje Wyszyński. - Znajduje się tam już kilkadziesiąt innych zwierząt, np. koni. Będzie miała pełny spokój aż do naturalnej śmierci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna