Mundurowi wspólnie z uczniami Szkoły Podstawowej nr 5 w Zambrowie sprawdzali wczoraj czy kierowcy przejeżdżając przy szkole przestrzegają przepisów ruchu drogowego.
Ci, którzy nie przestrzegali przepisów, mieli do wyboru: zjeść cytrynę lub dostać mandat. Większość z nich wolała jednak sięgnąć po kwaśny owoc.
- Wczoraj rano w ramach pierwszego dnia wiosny nasi policjanci wspólnie z uczniami Szkoły Podstawowej nr 5 zorganizowali akcję "Jabłko lub cytrynka" - opowiada mł. asp. Monika Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie. - Policyjny radar mierzył prędkość, z jaką kierowcy przejeżdżają ulicą w pobliżu szkoły.
Zasada zabawy była prosta. Każdy, kto przekroczył dopuszczalną prędkość (do 40 km/h) zamiast mandatu od funkcjonariuszy, otrzymywał od dzieci plasterek cytryny. Ten, kto jechał prawidłowo dostawał słodkie jabłko. Niestety, dzieci nie kryły zawodu, że tak niewielu szoferów zwróciło uwagę na ich bezpieczeństwo.
- Wszystkie dzieci z przykrością stwierdziły, że zdecydowanie więcej było kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów i jeżdżą zbyt szybko - mówi Dąbrowska. - Na 25 kontrolowanych pojazdów tylko 6 kierowców otrzymało owoc inny niż kwaśna cytryna.
Owoc tej akcji również był dwojaki. Dzieci wiedzą, że w drodze do szkoły bardziej niż na życzliwość i szczególną uwagę kierowców muszą liczyć na własną czujność. A kierowcy dostali nauczkę, że następny razem mogą mieć dużo bardziej skwaszoną minę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?