MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamknięta debata kandydatów 2.0

Martyna Tochwin
W czwartek mieliśmy w Sokółce powtórkę z rozrywki. Żałosną powtórkę. Otóż przy stole zastawionym butelkami mineralnej spotkało się czterech kandydatów na posłów. Tzw. debatę zorganizował Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Ziemi Sokólskiej. Tzw., bo trudno debatą nazwać coś, co odbywało się za zamkniętymi drzwiami i nie mogli w niej wziąć udziału wszyscy mieszkańcy Sokółki, a tylko zainteresowani przedsiębiorcy.

Brzmi znajomo? A jakże. Dokładnie rok temu nasze miasto było sceną niemal identycznego przedstawienia. Tylko, że wtedy aktorami byli kandydaci nie do Sejmu, ale na burmistrza Sokółki. Tzw. debata, na którą nie zostało wpuszczonych kilku mieszkańców miasta, odbiła się szerokim echem. Elektorat poczuł się - mówiąc kolokwialnie - olany. Tym bardziej, że żaden z kandydatów nie stanął w ich obronie, gdy gospodarze tzw. debaty wypraszali mieszkańców.

Czwartkowa debata pokazała, że sytuacja sprzed roku nikogo niczego nie nauczyła. Ani przedsiębiorców, że nie należy organizować takich zamkniętych spotkań nazywanych szumnie “debatami”, ani tym bardziej kandydatów, którzy być może bojąc się spotkania z nieprzewidywalnym elektoratem, odetchnęli z ulgą, że będą w bezpiecznej od nich odległości.

PS. Nie byłam na tzw. debacie. Czekam na prawdziwą debatę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna