Andrzej Chilicki, ekologiczny rolnik ze Sztabina "zabrał się" na Bio-Fach właśnie razem z ministerstwem rolnictwa.
- Pierwszy raz byłem na tych targach - mówi. - Gdyby nie resort rolnictwa, sam bym się nie wybrał ze względu na duże koszty. Muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem tej imprezy.
Liczy na współpracę
W Niemczech prezentował on swoje ekologiczne soki z aronii. Twierdzi, że zainteresowanie nimi było spore. Aroniowymi sokami interesowali się przedstawiciele firm z różnych części Europy, a także z tych pozaeuropejskich, np. z Dubaju.
- Na razie jednak trudno powiedzieć, czy dojdzie do konkretnej współpracy, czy uda się podpisać umowy - mówi Andrzej Chilicki.
Nie ukrywa, że jest zainteresowany współpracą z zagranicznymi firmami. Tłumaczy, że na rynku krajowym trudno jest sprzedać ekologiczny sok - problemem jest bariera cenowa.
- Wszyscy chcą na tym zbyt dużo zarobić - podkreśla rolnik ze Sztabina. - W efekcie marże handlowe wynoszą nieraz 100 proc.
Zaprezentował mąkę z żołędzi
Wszelkie prognozy wykazują, że ekologia to przyszłościowy kierunek. Branża ta rozwija się dynamicznie - szacuje się, że wartość rynku żywności ekologicznej rośnie około 10-15 proc. rocznie.
Dlatego firmy z województwa podlaskiego zajmujące się produkcją ekologicznej żywności co roku jeżdżą na targi Bio-Fach - największe na świecie targi produktów ekologicznych. Również i w tym roku w Norymberdze nie zabrakło takich przedsiębiorstw jak Dary Natury z Korycin czy hajnowskie Runo.
Mirosław Angielczyk, właściciel pierwszej z wymienionych firm twierdzi, że polska ekologiczna żywność jest znana i ceniona w Europie od lat. Szczególnie poszukiwane są warzywa, owoce, soki, a także zioła, które oferuje m.in. jego firma.
- W tym roku oprócz zió,ł w Norymberdze postawiliśmy na promocję jednego z naszych nowych produktów. Jest to mąka z żołędzi - tłumaczy Mirosław Angielczyk.
Mąka z żołędzi jest produktem bezglutenowym, a Dary Natury są jedyną firmą w Europie, która ją produkuje.
Tutaj trzeba się pokazać
Systematycznie w Norymberdze wystawia się również hajnowskie Runo.
- Na Bio-Fach jeździmy przede wszystkim po to, by się zaprezentować, utrwalić naszą pozycję, kontakty - mówi Jarosław Krowiranda, wiceprezes firmy. - Myślę, że każda licząca się firma z branży ekologicznej powinna być na tych targach.
Hajnowskie Runo produkuje zioła luzem, przyprawy i herbatki oraz rękodzieło ludowe.
Obecna w Norymberdze podsekretarz stanu w MRiRW Zofia Szalczyk stwierdziła, że dla dalszego rozwoju rolnictwa ekologicznego w Polsce i UE konieczne jest przede wszystkim utrzymanie odpowiedniego wsparcia finansowego do tej produkcji. Ważne jest również zmniejszenie obciążeń administracyjnych producentów ekologicznych oraz zapewnienie ochrony sektora i odpowiedniej promocji.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?