MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zginęło 16 osób

Ireneusz Sewastianowicz
Cztery osoby zginęły w styczniu ub.r., gdy koło Suwałk furgonetka zderzyła się z autobusem PKS
Cztery osoby zginęły w styczniu ub.r., gdy koło Suwałk furgonetka zderzyła się z autobusem PKS
Zobacz szczegóły.

W wypadkach drogowych zginęło w ub.r. 16 osób. O siedem więcej niż w 2008 r. Przybyło również poszkodowanych

Czarny bilans zdarzeń za ubiegły rok przedstawiła suwalska policja. Tak źle nie było od wielu lat. Nieznacznie zmniejszyła się wprawdzie liczba wypadków, ale bardziej tragiczne były ich skutki.

Śmierć czyhała zwłaszcza na krajowej ósemce.
Tutaj zresztą wszystko się zaczęło. W styczniu ub.r., tuż za rogatkami Suwałk, furgonetka zderzyła się czołowo z autobusem PKS. Zginęły cztery osoby, kilkanaście przetransportowano do szpitala. Od paru lat był to najbardziej tragiczny wypadek na szosach Suwalszczyzny, co natychmiast podniosło notowania w policyjnych statystykach.

Natomiast w grudniu na trasie Suwałki - Jeleniewo w wypadku zginęły dwie osoby.
- Te dwa zdarzenia wpłynęły na ostateczny bilans. Bez nich wyglądałby on podobnie jak rok wcześniej - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.

Jeżdżą za szybko

W ubiegłym roku zatrzymano 629 nietrzeźwych kierowców, niewielu więcej niż rok wcześniej. Jednak to nie alkohol był główną przyczyną odnotowanych wypadków i kolizji.

- Oczywiście, że amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" stwarzają nieustanne zagrożenie i nie mogą liczyć na naszą pobłażliwość. Jednak to nie oni spowodowali większość wypadków. Zawiniła przede wszystkim nadmierna prędkość i niezachowanie niezbędnej ostrożności - twierdzi Kapusta.

Według policji, największe zagrożenie na drogach stwarzali młodzi ludzie, którzy stosunkowo niedawno zasiedli za kierownicą. Popisywali się swoimi rzekomymi umiejętnościami, próbowali imponować znajomym. Efekty często były fatalne.

Więcej mandatów

Policjanci wypisali ich w ubiegłym roku prawie osiem tysięcy. Przeważnie za nadmierną prędkość, chociaż nie brakowało również innych wykroczeń. To też wynik dużo "lepszy" niż w 2008 r.

- Nasze działania zwiększają bezpieczeństwo na szosach, ale żadne kary nie rozwiążą problemu. Samochodów stale przybywa, zwiększa się ruch, natomiast drogi są ciągle w kiepskim stanie - podsumowuje Kapusta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna