Zobacz, które firmy i urzędy zafundują pracownikom świąteczne bony

Święta za bony. Nie wszędzie

Większość białostockich zakładów pracy - jak co roku - funduje swoim pracownikom upominki świąteczne w postaci bonów pieniężnych. W porównaniu do ubiegłych świąt nie zmieniły się ani kwoty, ani warunki ich otrzymania. Ale nie wszyscy będą mogli się cieszyć z prezentów - bonów nie dostaną między innymi policjanci.

PSS "Społem" w Białymstoku od wielu lat przyznaje swoim pracownikom bony z okazji świąt Bożego Narodzenia.
- Przyznaliśmy bony towarowe w wysokości 300, 250 i 200 złotych - mówi Krystyna Sosińska, prezes. - Kwota ta jest zróżnicowana dochodem.

Od pracodawcy i z funduszu

Swoich praktyk nie zmienił również Auchan.
- Jak co rok na święta nasi pracownicy otrzymują bony - mówi Dorota Patejko, dyrektor ds. komunikacji Auchan Polska. - Są to bony z dwóch źródeł: od pracodawcy i z funduszu socjalnego. Dodatkowo przewidujemy paczki dla dzieci pracowników oraz zabawy choinkowe.

Również budżetówka nie zmienia swoich nawyków.
- W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim planowane jest wręczenie okolicznościowych bonów towarowych naszym pracownikom oraz emerytom i rencistom - mówi Jolanta Gadek, rzecznik prasowy Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Bony towarowe zostaną zakupione z pieniędzy Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
Wielkość kwoty będzie zależała od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej.
- Dlatego bony będą przyznawane na wniosek zainteresowanych osób, gdzie zostanie zawarta informacja o sytuacji rodzinnej i materialnej - mówi Jolanta Gadek.

Pieniążki do ręki

Jednak nie wszyscy pracodawcy stawiają na bony.
- Moi pracownicy od lat otrzymywali premie świąteczną - mówi Artur Kraszewski, właściciel zakładu mechanicznego. - W tym roku będzie podobnie. Ludzie otrzymają po 400, 300 i 200 zł w zależności od stażu pracy. Oprócz tego będą paczki ze słodyczami dla dzieci personelu.

Złudne nadzieje

Niestety nie każdy pracownik budżetówki będzie mógł pochwalić się dodatkowym wsparciem na święta.
Będą nimi na przykład białostoccy policjanci.
- Nie mamy żadnych specjalnych bonów, czy dodatkowych świadczeń pieniężnych z okazji świąt Bożego Narodzenia - mówi Andrzej Baranowski z Komendy Wojewódzkiej Policji.

W tym przypadku jest to decyzja odgórna.
Ze wsparcia zrezygnowali też niektórzy prywatni przedsiębiorcy. Powód? Kryzys.
- To będzie pierwszy rok, kiedy nie dostaniemy żadnych premii - przyznaje ze smutkiem pani Grażyna, pracownica białostockiej kwiaciarni. - Szefowa tłumaczyła się, że w tym roku mieliśmy za małe obroty, więc nie będzie dodatkowych pieniędzy. To dość komplikuje sytuację, gdyż osobiście liczyłam, że będzie jednak kilka złotych więcej na święta. Tym bardziej, że niedawno mój mąż stracił pracę i wraz z dwójką dzieci musimy przeżyć z mojej pensji.