Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurd. Biedronka już pobudowana, ale nie można jej otworzyć

Andrzej Zdanowicz
Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki, na prośbę mieszkańców postanowił dowiedzieć się, czemu "Biedronka” nie jest otwarta
Tadeusz Karpowicz, sołtys Grabówki, na prośbę mieszkańców postanowił dowiedzieć się, czemu "Biedronka” nie jest otwarta
Dlaczego? Zobacz sam.

Sklep zbudowano już dawno, ale jeszcze nie został otwarty. Do tego potrzebny jest bowiem dojazd. Ale dojazdu nie będzie. Dlaczego? Bo to zbyt niebezpieczne.

Czemu ten sklep nie został jeszcze otwarty - pyta Tadeusz Karpowicz, sołtys ze wsi Grabówka. - Zgłosili się do mnie mieszkańcy pobliskiej kolonii, prosząc, abym wyjaśnił, czemu zbudowana w październiku Biedronka jeszcze nie funkcjonuje.
Z prośbą o wyjaśnienie sprawy pan Tadeusz zgłosił się do Gazety Współczesnej.

Postanowiliśmy to wyjaśnić.

Chodzi o pawilon handlowy, który powstał na terenie miejscowości Zaścianki koło Białegostoku tuż obok drogi krajowej nr 65. Dla mieszkańców pobliskich wsi byłby to jedyny większy sklep w okolicy.

Nie ma pozwolenia na wjazd

- Umowę o wybudowaniu pawilonu podpisaliśmy na początku 2009 roku - tłumaczy Paweł Tymiński, rzecznik prasowy Jeronimo Martins Dystrybucja SA (JMD SA), właściciela sieci "Biedronka".

Działka miała być kupiona po wybudowaniu pawilonu oraz spełnieniu szeregu wymogów.

Niestety, po drodze pojawiło się wiele przeszkód.
- Właściciel od początku miał problemy z uzyskaniem pozwolenia na budowę, a później z uzyskaniem zgody na wjazdy i wyjazdy z działki (tzw. obsługa komunikacyjna) - tłumaczy rzecznik JMD SA.

- Do dzisiaj nie otrzymał zgody na wjazd na teren działki samochodem ciężarowym, a jest to warunek konieczny do zakupu tej nieruchomości. Z tego powodu pawilon handlowy nie został jeszcze przejęty przez JMD.

Przepisów nie można obejść

- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Białystok odmówiła zgody na przebudowę istniejącego zjazdu indywidualnego na zjazd publiczny z drogi krajowej nr 65 - wyjaśnia Rafał Malinowski z GDDKiA.

Znaczy to, że zjazd ten nie może być wykorzystywany jako dojazd do pawilonu handlowego.

- Proponowana przebudowa zjazdu pogorszyłaby warunki bezpieczeństwa ruchu na drodze krajowej i jest niewskazana ze względów technicznych - tłumaczy Rafał Malinowski.

Po pierwsze, zjazd znajduje się zbyt blisko skrzyżowania "65" z drogą gminną (ul. Góra Tomka). Po drugie, wjazd do pawilonu z drogi krajowej lub gminnej powodowałby konieczność przejazdu przez części istniejącego pasa do skrętu w lewo.

Rozwiązanie się znajdzie

GDDKiA zaproponowała właścicielowi działki inne rozwiązania, które umożliwiłoby swobodny dojazd do pawilonu.

Wjazd można zrobić od innej ulicy (Egipskiej), od której pawilon dzielą działki należące do gminy Supraśl.

Ta opcja zapewniałaby bezpieczne połączenie z Szosą Baranowicką. Inną możliwością jest przebudowa wlotu ul. Górka Tomka tak, aby nie kolidowała ze skrzyżowaniem z drogą krajową. Obie te propozycje muszą być jednak uzgodnione z gminą Supraśl.

- Dołożymy wszystkich starań, aby jak najszybciej znaleźć zgodne z przepisami rozwiązanie tego problemu - zapewnił Paweł Tymiński.

Cała sprawa trafiła do GDDKiA w Warszawie. Pierwsze decyzje powinny zapaść jeszcze w połowie tego roku.

Mieszkańcy pobliskiej kolonii czekają na pierwsze zakupy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna