Procedura zmierzająca do wydania zarządzenia zastępczego została wszczęta - informuje Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody. I dodaje, że przygotowanie dokumentu zajmie wiele miesięcy.
Wójt przyznał rację
Linia energetyczna ma połączyć Ełk z Alytusem. Będzie przebiegała przez sześć gmin Suwalszczyzny. Wszystkie uwzględniły już inwestycję w swoich planach zagospodarowania. Nie uczyniły tego tylko władze Bakałarzewa. Grupa mieszkańców nie zgadza się bowiem, by linia przebiegała w sąsiedztwie ich domów. Ludzie obawiają się o swoje zdrowie i sugerują, by inwestor ułożył kable pod ziemią. Oponenci budowy złożyli sprzeciw do planu przygotowywanego przez gminę, a wójt częściowo go uwzględnił. Jak stwierdził, nie jest w stanie autorytatywnie stwierdzić, czy most energetyczny będzie wpływał na zdrowie, czy nie. Dlatego prace nad planem zostały wstrzymane.
Inwestor: Oby szybko
W takich sytuacjach, zgodnie z prawem inicjatywę przejmuje wojewoda, który wydaje tzw. zarządzenie zastępcze.
- Procedura została już wdrożona - mówi J. Gaweł.
Urzędnicy nie ukrywają, że będzie trwała wiele miesięcy. Wojewoda musi m.in. wyłonić w drodze przetargu firmę, która wykona plan zagospodarowania przestrzennego. W tym dokumencie znajdzie się tzw. most energetyczny.
- Cieszymy się, z uruchomienia przez wojewodę procedury umożliwiającej realizację inwestycji, która poprawi bezpieczeństwo blisko 2 mln mieszkańców regionu. Kluczowe jest, by procedura została sprawnie zrealizowana i w możliwie krótkim czasie, co pozwoli na wykorzystanie setek milionów zł ze środków unijnych przyznanych na ten projekt - podkreśla Beata Jarosz, rzecznik Polskich Sieci Energetycznych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?