Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bakałarzewo. Most nie omija posesji polityków

(hel)
sxc.hu
Inwestor obala zarzuty parlamentarzysty.

Nie lokalizacja działek polityków, a istniejąca zabudowa, kierunki rozwoju gminy, występowanie gatunków zagro-żonych i tereny lęgowe ptaków decydowały o wariancie przebiegu mostu energetycznego - tak Jacek Miciński, rzecznik inwestycji odpowiada na zarzuty posła Jarosława Zielińskiego. I dodaje, że idąc tropem myślenia parlamentarzysty można by powiedzieć, że skoro na trasie linii nie ma jego działki, to znaczy, że inwestor celowo zmienił przebieg, żeby go ominąć.

- To jakiś absurd - ocenia rozmówca.
Chodzi o linię na terenie gminy Bakałarzewo. Przypomnijmy, że rada nie dokończyła procedury planistycznej, którą rozpoczęła uchwałą w czerwcu 2012 roku. W takiej sytuacji, na wniosek inwestora, sporządzenia dokumentu podjął się wojewoda. Kilka tygodni temu poseł Zieliński wystosował do wojewody interwencję, w której podniósł, że realizowany wariant przyniesie korzyści jedynie inwestorowi. Zaapelował też o podjęcie konsultacji społecznych w sprawie przebiegu mostu oraz zasugerował, że wybór wariantu nie jest przypadkowy. Linia jest tak projektowana, by ominęła posiadłości polityków.

Miciński twierdzi, że zarzuty wyssane są z palca.
- Staramy się ominąć istniejącą zabudowę, a także obszary szczególnie chronione, czyli Rospudę - tłumaczy rzecznik. - Obecny wariant oznacza, że linia będzie o kilka kilometrów dłuższa, ale pobiegnie tak daleko od nieruchomości, jak to możliwe. Wariant grupy kilkunastu protestujących z Bakałarzewa jest krótszy, ale tylko w ich gminie.

I dodaje, że korekta trasy oznaczałaby wydłużenie całej linii i wyburzenie domów w Bakałarzewie, gminie Raczki, gdzie protestujący chcą przerzucić linię. To spowodowałoby prawdziwy konflikt. Dziś, przypomina, 90 procent właścicieli działek położonych na całej trasie (70 proc. w gminie Bakałarzewo) podpisało umowy na tzw. służebność gruntu.

J. Miciński podkreśla też, że konsultacje społeczne dotyczące przebiegu dwutorowej 400 kV już się odbyły. - Dzięki nim większość zaakceptowała inwestycję, która zapewni milionom mieszkańców dostawę energii elektrycznej - dodaje. - Ubolewam nad faktem, że tak ważny projekt staje się przedmiotem walki politycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna