Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotny musi być obrotny

Mariola Fidura
Jeśli bezrobotni nie znajdują pomocy w urzędzie, szukają pracy na własną rękę.
Jeśli bezrobotni nie znajdują pomocy w urzędzie, szukają pracy na własną rękę. Archiwum/Wojciech Wojtkielewicz
Znalezienie pracy, która dawałaby satysfakcję i godny zarobek, graniczy w małych miejscowościach niemal z cudem. Bezrobotni zdają się w większości przypadków na pomoc urzędu pracy.

Jednak, jak twierdzi większość zarejestrowanych tam osób, instytucja ta niewiele im pomaga.

Poszukujący zatrudnienia zgłaszają się tam po to, aby mieć zapewnione ubezpieczenie zdrowotne w razie konieczności wizyty u lekarza lub hospitalizacji. Podpisują listę raz na jakiś czas i szukają zajęcia na własna rękę.

Na kurs opłacany z urzędu mogą liczyć tylko ci, którzy przedstawią zaświadczenie od przyszłego pracodawcy, które potwierdzi, że zatrudni ich po ukończeniu szkolenia.

Jeśli bezrobotni nie znajdują pomocy w urzędzie, szukają pracy na własną rękę - w internecie, chodząc po firmach, albo rozsyłając wici wśród znajomych. Bywa tak, że godzą się na pracę poniżej opłacalności lub tylko w zamian za jedzenie i spanie.

Pracodawcy poszukujący fachowców także narzekają na działanie systemu, który ma pomagać bezrobotnym znaleźć zatrudnienie. Kiedy właściciel firmy zgłasza się poszukując na przykład spawacza, czasem okazuje się, że urząd nie jest w stanie wskazać ludzi, którzy podjęli by się takiej pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna