SOR będzie nadal przyjmował pacjentów
Przypomnimy, że jeszcze w czerwcu Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku wypowiedział umowę z NFZ na prowadzenie SOR-u. Powodem miały być problemy ze sporządzeniem grafiku ostrych dyżurów i brak chęci współpracy ze strony innych placówek w przekazywaniu pacjentów internistycznych.
Pisaliśmy o tym szerzej w artykule:
Rozmowy w sprawie funkcjonowania SOR-ów trwały od tygodni. Dyrektorzy czterech białostockich szpitali (wojewódzkiego, klinicznego, miejskiego i szpitala MSWiA) próbowali dojść do porozumienia w sprawie grafiku. Szpital MSWiA, który zdaniem dyrekcji szpitala klinicznego, w niedostatecznym stopniu współpracował w odciążaniu USK z mniej poważnych przypadków, zaoferował pomoc - jego zdaniem - adekwatną do możliwości.
Szerzej o reakcji szpitala MSWiA pisaliśmy w artykule:
Ostatecznie Uniwersytecki Szpital Kliniczny cofnął wypowiedzenie umowy:
- W poniedziałek (27 września) wpłynęło do nas pismo informujące o cofnięciu wypowiedzenia umowy na SOR - mówi Beata Leszczyńska, rzecznik prasowa Podlaskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - To oznacza, że szpital kliniczny będzie prowadził SOR na dotychczasowych zasadach.
Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Jan Kochanowicz potwierdza, że wypowiedzenie zostało cofnięte:
- Udało nam się dojść do porozumienia w sprawie grafiku ostrych dyżurów internistycznych. Mamy nadzieję, że teraz szpital miejski i szpital MSWiA będą realizowały to, do czego się zobowiązały.
Zgodnie z porozumieniem, w październiku szpital miejski będzie pełnił 9 dyżurów, szpital MSWiA - 7 dyżurów, USK - 7 dyżurów, a Śniadecja - 8 dyżurów.
Pełny grafik ostrych dyżurów internistycznych na październik znajdziecie w artykule:
Dla kogo ostry dyżur internistyczny?
Czym jest grafik ostrych dyżurów internistycznych? Otóż, jest to miesięczna rozpiska dyżurujących oddziałów wewnętrznych (internistycznych) białostockich szpitali. Trafiają tam pacjenci, którzy nie znajdują się w poważnym stanie zagrażającym życiu. Poważne, niestabilne przypadki wymagające specjalistycznej pomocy zostaną zaopatrzone na SORze (SOR-y dyżurują codziennie w USK i Śniadecji). Pacjenci zgłaszający się na ostre dyżury internistyczne powinni udać się na izbę przyjęć do danego dyżurującego szpitala.
- Ostre dyżury internistyczne mają przede wszystkim odciążyć pracę szpitala klinicznego z przypadków niewymagających wysokospecjalistycznej pomocy, które potrzebują jedynie ustabilizowania stanu zdrowia - mówi doc. Jan Kochanowicz. - Chodzi o np. osoby z niewydolnością krążenia czy o pacjentów nowotworowych wymagających przetoczenia krwi.
Przeczytaj też:
Dyrektor szpitala klinicznego zachęca pacjentów w lżejszym stanie do zgłaszania się na izby przyjęć do szpitali dyżurujących w ramach ostrych dyżurów internistycznych.
- Na SORze obowiązuje bowiem system triażu - tłumaczy Jan Kochanowicz. - Oznacza to, że grupujemy pacjentów według stopnia pilności udzielenia świadczenia, czyli stanu zagrożenia życia i zdrowia. I pacjenci w ciężkim stanie, niestabilni, przywożeni przez karetki, mają pierwszeństwo. Dlatego osoby w lżejszym stanie, którzy utrzymują niższy priorytet, mogą utknąć na SOR-ze na wiele godzin. W szpitalu dyżurującym szybciej uzyskają pomoc.
Szpitalne Oddziały Ratunkowe funkcjonują obecnie w szpitalu klinicznym oraz Śniadecji. Każdego dnia pełnią na zmianę ostre dyżury.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w USK w Białymstoku został otwarty w listopadzie 2005 roku i jest jednym z najlepiej wyposażonych oddziałów w kraju. Rocznie pomoc otrzymuje tu około 80 tys. pacjentów.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?