Gdy kierowca zjechał na pobocze, Tomasz K. kopnął i uszkodził auto. Na policję zadzwonił przechodzień, zwrócił też uwagę chuliganom. Ci ruszyli wtedy w jego stronę, wyzywali i grozili, że go pobiją. Mężczyzna schronił się sądzie. Tomasz K. wpadł tam za nim. Obezwładnił go pracownik ochrony. Pozostali wandale kopali w drzwi. Szybko złapali ich policjanci.
Prawdopodobnie niedługo staną przed sądem jako oskarżeni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?