Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dubowo Pierwsze. Budowa wytwórni betonu oraz asflatu budzi kontrowersje

Helena Wysocka [email protected]
Wytwórnia powstaje tuż za płotem posesji Stanisława Jaroszewskiego. – Jeszcze jej nie ma, a już padły pszczoły – mówi właściciel (z prawej). – Nie wytrzymały huku pracujących koparek.
Wytwórnia powstaje tuż za płotem posesji Stanisława Jaroszewskiego. – Jeszcze jej nie ma, a już padły pszczoły – mówi właściciel (z prawej). – Nie wytrzymały huku pracujących koparek. H.Wysocka
Mieszkańcy Dubowa Pierwszego obawiają się fetoru i hałasu. Nie zgadzają się, by obok domów powstała wytwórnia asfaltu. - Chcą nas otruć! - denerwuje się Stanisław Jaroszewski. - Lokują zakład pod oknami, jakby pola wokół było mało.

Jaroszewski zaskarżył wydaną przez prezydenta decyzję środowiskową do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Stanowiska tego organu jeszcze nie ma.

Przyjedzie 80 ciężarówek

W Dubowie Pierwszym ma powstać węzeł betoniarski i wytwórnia masy bitumicznej, która będzie wykorzystywana przy budowie augustowskiej obwodnicy. Wykonawca wynajął od Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej 4-hektarową działkę, na której chce zbudować boksy niezbędne do przechowywania kruszywa, a także ustawić m.in. silosy na cement, czy wapno.

- Nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia - zapewnia Sławomir Żyliński, którego ziemia, podobnie jak Jaroszewskiego graniczy z powstającą wytwórnią. - Owszem, w ubiegłym roku otrzymaliśmy informację, że powstanie tutaj węzeł betoniarski. Ale żeby pod oknami produkować asfalt, to już gruba przesada.

O zgodę na budowę bazy, która umożliwi produkcję betonu firma Budimex wystąpiła do miasta (Dubowo Pierwsze znajduje się w granicach administracyjnych Suwałk - dop. aut.) w listopadzie ub.r. Wówczas, zarówno Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, jak i suwalski sanepid zgodził się, by inwestor nie wykonywał oceny oddziaływania na środowisko. Zdaniem służb sanitarnych, inwestycja nie wpłynie ani na poziom hałasu, ani środowisko.

W końcu ub.r. Budimex złożył do ratusza kolejny wniosek. Tym razem chciał, by miasto wyraziło zgodę na budowę wytwórni masy bitumicznej. Suwalskie władze wydały decyzję środowiskową 31 stycznia.

- Urzędnicy nawet nie zadbali o to, by sprawdzić, jak to przedsięwzięcie będzie oddziałowywało na ludzi, czy środowisko - denerwuje się Jaroszewski. - Będą tutaj przywozili tysiące ton kruszywa, rozładowywali je, produkowali beton, albo masę bitumiczną, a później wywozili na drogi. Nie wierzę, by nie wzrósł poziom hałasu, skoro każdego dnia ma tutaj przyjechać około 80 ciężarówek. Toż to będzie piekło!

Rolnicy zauważają, że po drugiej stronie Buczka znajduje się pole należące do Skarbu Państwa.

- Tam nie ma żadnych siedlisk i mogliby produkować, co chcą - dodaje Żyliński. - Po co chcą nam zatruwają życie?

Rozmówcy mają nadzieję, że budowa wytwórni, która już się rozpoczęła zostanie wstrzymana.
Urzędnicy bez winy?

Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza nie chce odnosić się do zarzutów.

- Decyzja została zaskarżona, więc zaczekajmy do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez SKO - apeluje rozmówca. - W naszej ocenie, wszystkie procedury zostały zachowane.

Wytwórnia ma funkcjonować przez dwa lata, do czasu zakończenia budowy augustowskiej obwodnicy.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna