W tle było słychać krzyki ludzi. Sprawę podaje tygodnik "Wprost" na swojej stronie internetowej.
Poseł PSL Leszek Deptuła w momencie katastrofy smoleńskiej zadzwonił do swojej żony. Kobieta jednak nie odebrała telefonu, jednak na poczcie głosowej zarejestrowało się nagranie.
- Między godziną 9 a 9.30 na mój telefon przyszła poczta głosowa, na której było zarejestrowane nagranie głosu mojego męża, który krzyczał: "Asia, Asia". W tle słychać było trzaski, a właściwie to głos mojego męża był w tle. Słychać było też głosy ludzi, jakby głos tłumu. Nie rozpoznałam słów, był to krzyk ludzi. Nagranie trwało 2-3 sekundy. Trzaski były krótkie, ostre dźwięki. Tak jakby łamał się wafel lub plastik plus dźwięk przypominający hałas wiatru w słuchawce telefonu - zeznała Krasowska-Deptuła, która odsłuchała tę wiadomość dopiero, gdy usłyszała o katastrofie w telewizji. Potem nagranie się skasowało.
Następnego dnia kobieta poinformowała o wszystkim ABW. Agencja odnalazła nagranie i je miało zbadać - podaje "Wprost".
Czytaj też:
Katastrofa w Smoleńsku. "Polacy mogli uczestniczyć w rosyjskim śledztwie". Dlaczego tego nie zrobili?
Katastrofa w Smoleńsku. Powstał wstrząsający film dokumentalny. Obejrzyj go (wideo)
Katastrofa w Smoleńsku. Archeolodzy nie mogą ujawnić co znaleźli!
Katastrofa w Smoleńsku. Będzie ekshumacja zwłok Zbigniewa Wassermanna
Katastrofa w Smoleńsku: 72 wnioski przyczyn katastrofy
Katastrofa w Smoleńsku miała miejsce 10 kwietnia. Zginęło 96 osób - prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka, wiele parlamentarzystów oraz innych osobistości życia publicznego. Na pokładzie znajdował się również Leszek Deptuła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?