Koniec rajdu po muldach

Dokładny termin ukończenia prac nie jest jeszcze znany.
- Inwestor miał wykonać prace do końca października, ale nie zdążył. Liczymy, że uda się je zakończyć w najbliższych dniach - mówi Jan Dawidziuk, kierownik bielskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Prace na 300-metrowym odcinku al. Piłsudskiego - od silosów zbożowych do ul. Ciołkowskiego - rozpoczęto już latem. Finansował je inwestor powstającego w pobliżu supermarketu. Mieszkańcy Bielska narzekali na duże utrudnienia w ruchu. Kierowcy musieli pokonywać muldy powstałe po położeniu nowej warstwy asfaltu i omijać wybudowane wysepki zieleni.
- Sposób prowadzenia prac i stan nawierzchni wygląda na jakąś dywersję wymierzoną w kierowców - mówił jeden z oburzonych naszych Czytelników.
GDDKiA wyjaśniała, że cały czas nadzoruje prowadzone tam prace.
- To pierwszy taki przypadek w Bielsku, by inny inwestor realizował prace na naszej ulicy - mówił kierownik Dawidziuk.
Za kilka dni koszmar kierowców przejeżdżających przez jedno z najważniejszych w Bielsku skrzyżowań powinien się skończyć. Rozpoczęto już bowiem montaż instalacji świetlnej, która pokieruje ruchem. Oznaczone zostaną też pasy, którymi kierowcy powinni się poruszać. Powstaną też chodniki i ścieżki rowerowe.
GDDKiA zapowiada już kolejne prace na przyszły rok. Tym razem zmodernizowana ma zostać pozostała część al. Piłsudskiego na odcinku od ul. Żwirki i Wigury do ul. Mickiewicza. Prace mają objąć budowę ronda w miejscu obecnych świateł na skrzyżowaniu Piłsudskiego z Mickiewicza oraz chodników i ścieżek rowerowych po obu stronach alei. Jezdnia zostanie zwężona do jednego pasa w obu kierunkach. Jak informują inwestorzy, modernizacja ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa kierowców i ułatwienie mieszkańcom miasta włączania się do ruchu na przelotowej drodze krajowej nr 19 Rzeszów - Białystok.