Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lustereczko, powiedz przecie...

Martyna Tochwin
Archiwum
Trzydzieści dwa grzechy. Kto aż tyle nagrzeszył? Zdaniem radnego Jarosława Hołowni, taki gigantyczny ciężar spoczywa na barkach starosty Piotra Rećko.

Z tej całej plątaniny grzechów wielkich i tych mniejszego kalibru, moją uwagę przykuł jeden. Otóż chodzi o grzech narcyzmu, a konkretnie o sugerujące taką przypadłość 2-metrowe lustro zawieszone w gabinecie starosty. Radny Hołownia jest przekonany, że ten rzucający się w oczy okazały przedmiot, zawieszony tuż przy drzwiach, jest dowodem na pyszałkowatość naszego starosty.

Otóż śmiem nie zgodzić się z radnym. Nigdy bowiem nie posądziłabym Piotra Rećko o takie niskie pobudki wynikające z samouwielbienia. Jestem święcie przekonana, że lustro przy drzwiach ma głębszy sens. Otóż już Piotr I Aleksiejewicz Wielki, twórca imperialnej Rosji miał powiedzieć, że: „Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego”. I ja myślę, że to właśnie taka motywacja towarzyszyła - nomen omen - Piotrowi Rećko, gdy owe lustro przynosił ze swego domu do gabinetu.

Tak, to bez wątpienia dobro urzędników i ojcowska troska o swoich podwładnych kazała mu powiesić to lustro. Tak, by przekraczając próg gabinetu swego chlebodawcy mogli upewnić się, czy aby odpowiednio wyglądają...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna