Strzelcy z Grajewa pod czujnym okiem zawodowego żołnierza z US Army uczyli się sztuki poruszania w patrolu, a także ratowania rannych, zabezpieczania terenu, pojmania jeńca oraz przeszukiwania zabitych.
Zajęcia odbyły się z maksymalnym zachowaniem realiów, a zadbał o to wspomniany już Master Sergeant Łoniewski, żołnierz polskiego pochodzenia, który szkolił młodych strzelców.
W zajęciach, które odbyły się w Reglu koło Ełku wzięło udział ośmiu strzelców z Jednostki Strzeleckiej 1011 w Grajewie. Towarzyszyli im pasjonaci militariów z Białegostoku, Suwałk i Ełku. Wszyscy przez cały dzień z zapałem trenowali taktykę podczas patrolowania terenu.
- Niewielu jest takich ludzi, którzy wciąż pracują dla wojska, a mimo wszystko znajdują trochę czasu dla innych - chwali kolegę z amerykańskiej armii Grzegorz Gardocki ze Związku Strzeleckiego. - Sierżant podzielił się z nami zdobytym podczas licznych misji zagranicznych doświadczeniem.
Warto wspomnieć, że sierżant Łoniewski to żołnierz US Army polskiego pochodzenia. Urodził się w Ełku i wyemigrował do USA. W armii Stanów Zjednoczonych służy od 1991 r. Wstąpił w jej szeregi gdy miał 17 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?