Myślenie o nadziei w czasie nieustannego zamętu i niepokoju, w klimacie wciąż pojawiających się złych newsów może wydawać się czymś nie na miejscu. Wszak z wielu stron docierają do nas słowa o matce głupich, którzy nie mogą zrealizować swych marzeń, naiwnie wierząc, że wreszcie się uda.
Ale w wyjątkowym czasie świąt Wielkanocnych nadzieja zdaje się nabierać bardziej realnych kształtów, niż kiedykolwiek indziej. Nadzieja na coś nieuchwytnego, nieopisanego, dobrego. Ile w tym jest religijnego misterium, a ile nadziei płynącej z budzącej się do życia przyrody? To już każdy musi ocenić swoją miarą.
Faktem jest, że za oknem pogoda nie nastraja zbyt optymistycznie, bo kalendarzową wiosnę, która już do nas zawitała, widać jedynie na kartkach kalendarza.
Ale z pewnością nie zmienia to faktu, że budzi się w nas nadzieja. W tym względzie wiosna ze świątecznym czasem przypomina mi niezmiennie czas Nowego Roku, kiedy obietnicami i przyrzeczeniami sypiemy jak z rękawa. Wtedy też mamy rozbudzone nadzieje na zmianę naszego życia. Tylko wiemy, jak to się najczęściej kończy... Dlatego z okazji Wielkanocy życzę wszystkim spełnienia tych nadziei, które każdy z nas chowa głęboko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?