Po raz kolejny rządząca w radzie większość (będąca w opozycji do burmistrz) „uwaliła” powstanie Rady Senioralnej. Czy kierują nimi polityczne przesłanki? Odpowiedź na to pytanie jest tak oczywiste, że nie ma sensu się w to wgłębiać. Mnie uderzyło coś innego. Seniorzy, którzy chcą zrzeszyć się w radę, nie dostaną tego, czego potrzebują najbardziej. Dlaczego? Bo radni wiedzą lepiej.
Zafundują im „pakiecik” (Bóg jeden wie, co w nim będzie, ale coś na pewno). I nieważne, że seniorów nie obchodzi żaden „pakiecik” (przynajmniej na tę chwilę). Oni dobrze wiedzą czego żądają. Tu i teraz chcą powstania Rady Senioralnej. Ale opozycja ma w nosie ich potrzeby. Zupełnie jakby miała do czynienia z kapryśnymi dziećmi, które same nie wiedzą czego chcą lub z ubezwłasnowolnymi ludźmi, którzy nie mogą o sobie stanowić. A przecież seniorzy to dorośli ludzie, którzy najlepiej wiedzą, czego im do szczęścia potrzeba.
Radni wyszliby z tego z twarzą, gdyby utworzyli Radę Senioralną, a potem uchwalili swój pakiet. Ale nie wyszli. Ich musi być na wierzchu. Oni rządzą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?