Samorząd miasta przejął Ełcką Kolej Wąskotorową 31 grudnia ubiegłego roku na podstawie umowy użyczenia. Zabrakło w niej regulacji dotyczących przekazania budynku stacyjnego. Mieści się w nim Muzeum Kolejnictwa prowadzone przez Adama i Mirosława Sawczyńskich, pomieszczenia zawiadowcy stacji, dyżurnego ruchu, kasa, poczekalnia i urządzenia zabezpieczenia ruchu ze skrzyżowaniem z torem normalnotorowym. Ponadto zamieszkuje w nim pięć rodzin. Gdyby budynek przejęło miasto, miałoby stać się siedzibą administracji kolejki - obecnie biura mieszczą się w byłym magazynie.
- Byłaby też szansa rozbudowania Muzeum Kolejnictwa - mówi Romuald Różycki, wiceprezydent Ełku. - Rodziny zamieszkujące budynek w przyszłości zostałyby wykwaterowane.
Samorząd miejski zwrócił się do Dyrekcji Kolei Dojazdowych w Warszawie z prośbą o przekazanie budynku już w lutym tego roku. Nadal nie ma jednak odpowiedzi. Do przekazania zabytku w całości przychyla się także Służba Ochrony Zabytków. Według opinii kierownika ełckiej delegatury Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków, ełcka wąskotorówka została wpisana do rejestru zabytków łącznie z dworcami, budynkami stacyjnymi oraz budowlami technicznymi i inżynieryjnymi. Rozdzielanie kompleksu zabytkowych budynków jest zatem niezgodne z prawem.
- Budynek przekazaliśmy już Terenowemu Zakładowi Nieruchomości w Białymstoku - powiedział "Współczesnej" Adam Gerstman, szef Dyrekcji Kolei Dojazdowych w Warszawie. - Prawdopodobnie wkrótce samorząd ełcki go przejmie, jeśli lokatorzy nie zdecydują się na wykup mieszkań na własność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?