Oszustwo "na BLIK". Mieszkanka regionu chciała kupić bilety na koncert znanego zespołu. Została z niczym

Do siemiatyckiej komendy zgłosiła się mieszkanka powiatu, która została oszukana podczas transakcji on-line. Młoda kobieta zainteresowana była koncertem znanego zespołu. Jakiego? Tego policja nie ujawnia.

Ogłoszenie dotyczące sprzedaży dwóch biletów pokrzywdzona znalazła na portalu społecznościowym.

Czytaj też:

Jak podaje siemiatycka policja, za pomocą komunikatora Podlasianka ustaliła ze sprzedającym szczegóły transakcji.

- Będąc przekonana o szczerych intencjach sprzedającego przesłała za pomocą wygenerowanych kodów BLIK ustaloną kwotę 800 złotych. Zaraz po tym, sprzedający powiedział jej, że bilety właśnie sprzedał już komuś innemu i zwróci jej pieniądze - poinformował w poniedziałek (14.08) o przebiegu przestępstwa mł. asp. Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.

Sprzedawca poprosił, aby kobieta podała mu wygenerowany kolejny kod BLIK, aby mógł przelać jej z powrotem gotówkę. Niestety, tym sposobem przelała kolejne pieniądze na konto oszusta. Chwilę później, mężczyzna kolejny raz się z nią skontaktował. Przekonywał, że to przez pomyłkę pieniądze trafiły na jego konto bankowe.

Zobacz także:

- Chcąc odzyskać swoje pieniądze, mieszkanka powiatu podała mu następny wygenerowany kod BLIK i kolejny raz przelała mu pieniądze. Niestety zaraz po tym kontakt ze sprzedającym urwał się. Kobieta nie otrzymała zwrotu gotówki jak też biletu na koncert - informuje mł. asp. Kamil Jaroć.

Kiedy zrozumiała, że została oszukana, sprawę postanowiła zgłosić na policję.

"Uważajmy na nieprawdziwe oferty i „super okazje”, które mogą okazać się bardzo kosztowne" - apeluje policja. Podkreśla, że ograniczone zaufanie podczas zawierania transakcji on-line uchronią nas przed utratą pieniędzy.