Prac na taką skalę na Suwalszczyźnie jeszcze nie było. Wykopaliska archeologiczne prowadzone są przed każdą większą inwestycją drogową. I choć do końca nie wiadomo jeszcze, czy obecny wariant przebiegu obwodnicy Augustowa okaże się ostateczny, archeolodzy przystąpili do dzieła.
- To swoista akcja ratownicza mająca zapobiec pogrzebaniu reliktów przeszłości raz na zawsze - mówią.
Sprawdzają centymetr po centymetrze cały teren, na którym wkrótce mają być prowadzone prace drogowe. Jak dotąd, do najcenniejszych znalezisk należą materiały krzemienne oraz fragmenty osad i obozowisk z okresu od kilkunastu tysięcy do dwóch tysięcy lat przed naszą erą.
- Rozpiętość wiekowa jest duża. Znaleziska pamiętają epoki schyłkowego paleolitu i okres nowożytny - mówi Jerzy Siemaszko z Muzeum Okręgowego w Suwałkach, kierownik wykopalisk. - Dla nas to bardzo cenne relikty. Gdyby nie budowa obwodnicy, nie mielibyśmy możliwości przebadać tak dużego terenu.
Przekopali już 2,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Pracują na czterech stanowiskach w Szczepkach, Szczeberce i Mazurkach. Prace będą trwały tak długo (prawdopodobnie do przyszłego roku), dopóki nie spenetrują całego terenu.
- Dopiero potem wpuścimy drogowców - dodaje Siemaszko. - Oczywiście na ten odcinek. Nie blokujemy budowy całej obwodnicy.
Znaleziska trafią do Muzeum Okręgowego w Suwałkach, gdzie zostaną dokładnie przebadane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?