„Ciapek” jak widać znajduje opiekunów dla swoich psiaków, ma wolontariuszy, którzy wyprowadzają czworonogi, zajmują się nimi. Wolontariusze niepokoją się o los psów. W rozmowie z szefową schroniska jedna z pań spytała, dlaczego uśpiono pewnego czworonoga... A jak jest w Bielsku i okolicznych gminach? Psy są odławiane i znikają lub pojawiają się z powrotem. Czy trafiają do schroniska w Radysach, czy są wypuszczane po drodze? Jeśli trafiają do schroniska, to jakie tam mają warunki?
Czy znajdują nowych właścicieli? Takich pytań nawet nie ma komu zadać! Nasi włodarze nie są nawet skłonni zainteresować się jakością drogiej opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Można się tylko zastanawiać, czy nie interesują się ze zwykłego lenistwa czy z obawy, że jeśli okaże się, że to, na co idą nasze podatki, to dla psów prawdziwe piekło, to trzeba będzie coś zmienić. Może jednak czasem warto spojrzeć prawdzie w oczy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?