Wszystko przez wszystkożerne piece. Niby z założenia tylko na drewno i węgiel, ale jak wiadomo, ogień strawi wszystko. Każde badziewie. Od plastików począwszy, przez opony, kable, buty i tekstylia, na innych badziewiach kończąc. Skutek jest taki, że z domu wyjść się nie da, żeby dosłownie nie zwymiotować. Plastikiem śmierdzi na odległość.
Co gorsza, trujemy się sami, wdychając na własne życzenie rakotwórcze substancje. A z drugiej strony zajadamy się ekologicznymi owocami i warzywami i pijemy zdrowe mleko, bo chcemy dbać o zdrowie. Paradoks? Jeszcze jaki. A potem zostanie nam tylko płacz, że dzieci na raka zachorowały...
Rozumiem, że każdy chce mieć ciepło w domu i niech pali, ale niech nie traktuje pieca jak śmietnik! Bo to nie dość, że śmierdzi, to jeszcze zapycha komin. Jakże więc trzeba być niemądrym, żeby wrzucać do pieca wszystko, jak leci!
Czas wziąć sprawy w swoje ręce. I zrobić coś, byśmy mogli oddychać pełną piersią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?