Za mało mieszkań dla najuboższych

Przyznać trzeba, że naprawiać jest co. Rozpadające się ściany, wilgoć, stara instalacja elektryczna, brak centralnego ogrzewania - to warunki, w jakich mieszkają najubożsi grajewianie. Zakład Administracji Domów Mieszkalnych tłumaczy się brakiem pieniędzy. Jak podkreśla dyrektorka ZADM, winę za małą liczbę remontów ponoszą też sami lokatorzy, którzy nie płacą czynszów.

Aktualne zadłużenie mieszkańców ul. Kolejowej wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych. Z remontami rozpadających się mieszkań wiążą się ogromne koszty. Zapewne bardziej opłacalne byłoby przesiedlenie rodzin do nowych lokali. I tu pojawia się kolejny problem. Grajewo nie ma wystarczającej ilości mieszkań socjalnych i nie jest w stanie zapewnić ich wszystkim potrzebującym. Te które są, nie zawsze odpowiadają oczekiwaniom mieszkańców.

W wielu brakuje ogrzewania, ciepłej wody czy nawet kanalizacji. Szansą na poprawę jest budowa bloku komunalnego przy ul. Targowej. Rodziny, które znajdą tam dom, zwolnią lokale, w których dotychczas mieszkają.