Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrożenie koronawirusem oznacza zamykanie firm. Na co mogą liczyć zwalniani pracownicy?

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Jarosław Jabłoński
Po ogłoszeniu przez rząd stanu zagrożenia epidemicznego puby, bary i restauracje mogą sprzedawać jedzenie tylko na wynos. To oznacza dużo mniejszy ruch i mniejsze zyski, a w konsekwencji zwolnienia pracowników. Te drastyczne skutki koronawirusa mogą dotyczyć również innych branż, np. zakładów usługowych, które też zostały zamknięte.

Sprawdziliśmy więc w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Białymstoku czy przewidywane są jakieś działania lub wręcz programy pomocowe dla osób, które w związku z zagrożeniem koronawirusem stracą pracę.

Koronawirus w Białymstoku. Puby w centrum zamknięte. W lokalach gastronomicznych pustki. Można tylko kupować na wynos (zdjęcia)

- Nie ma żadnych nadzwyczajnych form pomocy, przynajmniej na razie. Nie mamy też informacji z firm o tym, że są w złej sytuacji, która wymusza zwalnianie pracowników. Nie mamy też żadnych oficjalnych informacji, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma przygotowany jakiś program osłonowy dla osób, które w związku z pandemią koronawirusa stracą pracę. Nie można wykluczyć, że jakieś działania pomocowe mogą zostać podjęte. Teraz osoby, które stracą pracę mogą ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych. Można też korzystać z możliwości, jakie daje ustawa o samozatrudnieniu, ale kto w obecnej sytuacji odważy się uruchamiać działalność - mówi Janiona Mironowicz, dyrektor WUP.

Jak dodaje, aby uzyskać zasiłek należy zgłosić się do powiatowego urzędu pracy. Tyle że ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem osobisty kontakt z urzędnikami nie jest zalecany. Osobiście, można do urzędu pracy przynieść ewentualnie korespondencję, którą zostawia się na parterze, w wydzielonym miejscu (zaopatrzone w płyn do dezynfekcji rąk).

- Każdy łatwo zarejestruje się elektronicznie, zarówno przez stronę powiatowego, jak i wojewódzkiego urzędu pracy. To bardzo proste, więc nie trwa długo. Odpowiedź z informacją o przyznanym zasiłku też nadejdzie elektronicznie. Osobisty kontakt jest możliwy tylko w wyjątkowych wypadkach i lepiej wcześniej skontaktować się z urzędem i zrelacjonować sprawę i dopiero wtedy ewentualnie umówić się na wizytę telefonicznie - podkreśla dyrektor Mironowicz.

Przypomnijmy. Podstawowym warunkiem uzyskania prawa do zasiłku dla bezrobotnych jest przepracowanie 365 dni w ciągu 18 miesięcy. Z co najmniej minimalnym wynagrodzeniem, od którego odprowadzane były składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy. Nie ma znaczenia rodzaj umowy: o pracę czy zlecenie, jak również wymiar etatu. Liczy się wysokość wynagrodzenia i odprowadzane składki.

Wysokość zasiłku dla bezrobotnych waloryzowana jest raz do roku 1 czerwca.
Od 1 czerwca 2019 roku do 31 maja 2020 roku: w okresie pierwszych 90 dni posiadania prawa do zasiłku jest to 861,40 zł (netto - 747,87 zł), a dla kolejnych dni posiadania prawa do zasiłku - 676,40 zł (netto - 596,52 zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zagrożenie koronawirusem oznacza zamykanie firm. Na co mogą liczyć zwalniani pracownicy? - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna