Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żelazki. Zebrali pieniądze i pomogli wielodzietnej rodzinie

Paweł Tomkiewicz [email protected]
– Łazienka jest super! Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni– cieszą się dzieci.
– Łazienka jest super! Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni– cieszą się dzieci. P. Tomkiewicz
Dziękujemy za pomoc. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - cieszą się Irena i Józef Mierzejewscy.

Akcja pomocy wielodzietnej rodzinie ze wsi Żelazki zakończyła się sukcesem. Dzięki pieniądzom zebranym podczas Mazurskiego Balu Niepodległości i pomocy ełckich przedsiębiorców, rodzina Mierzejewskich nareszcie ma w domu bieżąc wodę i łazienkę.

- My takie warunki mamy na co dzień. Ta rodzina niestety nie. Dlatego musieliśmy im pomóc - mówi Ewa Hryniewicka, jedna z inicjatorek akcji.

Dobrzy, gościnni ludzie
Irena i Józef Mierzejewscy mieszkają we wsi Żelazki w gminie Prostki. Mają dziewięcioro dzieci. Żyją bardzo skromnie, w domu bez wody i łazienki.

- Było tylko pomieszczenie, ale stało puste. Kąpaliśmy się w zwykłej blaszanej wannie - opowiada Józef Mierzejewski.

Na pomysł pomocy rodzinie wpadły Ewa Hryniewicka i Iwona Ożarek, nauczycielki ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ełku. - Przyjeżdżam do Żelazek na zajęcia do dziecka z porażeniem mózgowym. Ujęło mnie, że są to ludzie bardzo dobrzy, gościnni - opowiada Iwona Ożarek. - Przeraziło mnie, że żyją bez łazienki. Ciągle muszą wychodzić na zewnątrz, nosić wodę ze studni.

Ich życie zmieniło się
Ewa Hryniewicka i Iwona Ożarek prowadzą również duet wodzirejski Garść Radości. Dlatego wpadły na pomysł zorganizowania charytatywnego balu. Wówczas z pomocą przyszedł im poseł Andrzej Orzechowski. Wspólnie zorganizowali Mazurski Bal Niepodległości. W trakcie zabawy odbyły się aukcje.

- Udało się zebrać blisko 6 tys. zł i te pieniądze przeznaczyliśmy na wyposażenie łazienki - wyjaśnia Andrzej Orzechowski.

Wykonania prac podjął się Bogusław Wisowaty, jeden z ełckich przedsiębiorców.
- Prace polegały na wykonaniu wodociągu, pomieszczenia, gdzie stoi pompa na zewnątrz koło studni, szamba i całej łazienki. Wszystkiego od podstaw - wyjaśnia Bogusław Wisowaty.
Roboty budowlane trwały niecałe dwa tygodnie.

- Jest bardzo ładnie. Mamy wannę, wodę. Jesteśmy zadowoleni. Teraz komfort życia naszej rodziny zupełnie się zmienił - cieszą się Irena i Józef Mierzejewscy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna