Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu tną pociągi. Urząd marszałkowski ogłosił przetarg na przewozy kolejowe

(ika)
Każdy z samorządów będzie dofinansowywał przewozy kolejowe na swoim terenie, podobnie jak obecnie.
Każdy z samorządów będzie dofinansowywał przewozy kolejowe na swoim terenie, podobnie jak obecnie. Archiwum
Szykuje się kolejna batalia o kolejowe połączenia w woj. podlaskim.

Dopiero co ucichła nieco burza o planach PKP Intercity związanych z zawieszeniem sporej części pociągów na trasie Białystok - Warszawa, a podlaski urząd marszałkowski ogłosił przetarg na realizację przewozów pasażerskich w regionie na lata 2015-2016, zakładający ograniczenie liczby regionalnych połączeń.

W kierunku Szepietowa z obecnych ośmiu par ma zostać sześć. Z trzech par pociągów relacji Białystok - Ełk pozostanie jedna (ewentualnie druga do Grajewa z ograniczonym terminem kursowania). Do Czeremchy obecna jedna para (!) ma mieć ograniczony termin kursowania.

- W przypadku tak znacznego ograniczenia pracy przewozowej (za którą płacą wszyscy podatnicy) należy się poważnie zastanowić nad sensem uruchamiania pociągów oraz wykorzystania taboru zakupionego ze środków unijnych - uważa Marcin Wróbel, prezes Fundacji "Towarzystwo Ulepszania Świata". - Wszystko to zahacza o modelowy wzór wygaszania popytu. Likwidujemy kolejne połączenia, nie reklamujemy istniejących, żeby pozbyć się kolejnych pasażerów i z czystym sumieniem zlikwidować kolejne pociągi.

Urząd marszałkowski na dofinansowanie przewozów zamierza przeznaczyć rocznie 14,5 mln zł. Tak wynika, ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. To milion zł mniej niż obecnie i aż 6,5 mln zł mniej niż jeszcze 4 lata temu.

- Wynika to z tego, że na linii komunikacyjnej Białystok - Ełk po podpisaniu stosownego porozumienia będzie dwóch organizatorów przewozów - tłumaczy Jan Kwasowski, rzecznik marszałka. - Jednej pary pociągów na tej trasie organizatorem będzie województwo warmińsko-mazurskie, co powoduje, iż "brakująca kwota jednego miliona" zarezerwowana została na pokrycie tych zobowiązań (odcinek trasy Białystok - Grajewo - granica województwa - przyp. red.). Natomiast województwo warmińsko-mazurskie przekazywać będzie środki do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego za odcinek granica województwa - Ełk.
Każdy z samorządów będzie więc dofinansowywał przewozy kolejowe na swoim terenie, podobnie jak obecnie.

Zdaniem lokalnych organizacji pozarządowych, zajmujących się tematyką kolejową, 25 mln zł rocznie to absolutnie minimum, żeby wożenie ludzi koleją za publiczne pieniądze miało jakikolwiek sens. Jest jeszcze czas na naniesienie zmian do specyfikacji przetargu (ewentualnie ogłoszenie nowego) oraz zwiększenia dofinansowania. Póki co termin nadsyłania ofert mija 7 marca. W przetargu z pewnością wystartuje spółka Przewozy Regionalne (są współwłasnością marszałków).

- Boimy się, bo na pewno do przetargu przystąpi tak jak dwa lata temu spółka Arriva - mówi Elżbieta Załuska, dyrektor podlaskiego oddziału PR. Przypomnijmy, że w 2012 r. Przewozy wygrały konkurs, ale opłaciły to zwolnieniami kilkudziesięciu osób. Aby spełnić warunki przetargu oddział musiał też skreślić z rozkładów jazdy ok. 30 proc. połączeń.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna