Pan Jandziński ma kiosk stojący na miejskim targowisku, z którego nie korzysta. Umowa, którą zawarł z urzędem miasta, wygasła na początku lutego. Marian Jandziński zapomniał ją przedłużyć, więc urząd przysłał mu pismo, w którym nakłada na niego karę wynoszącą 300 proc. stawki podstawowej dzierżawy - w sumie 71 zł.
- W umowie dzierżawy jest wyraźnie napisane, że pragnący przedłużyć umowę powinien w okresie co najmniej miesiąca przed wygaśnięciem umowy zgłosić się do urzędu - tłumaczy Sławomir Chilicki, naczelnik wydziału architektury i gospodarki gruntami. - Każdy przedsiębiorca powinien pilnować terminów.
Przypadek pana Jandzińskiego nie jest odosobniony. Urzędnicy przyznają, że zapominalskich przedsiębiorców w Ełku jest dużo więcej. Na każdego z nich nałożona została taka sama kara.
- Jako samorząd nie możemy być w tej sprawie łagodni - ostrzega Sławomir Chilicki. - Reprezentujemy dobro publiczne.
Kara w wysokości 300 proc. ustalona jest na podstawie ubiegłorocznego zarządzenia prezydenta miasta. Ma ona skutecznie przypominać przedsiębiorcom o terminach. Na łaskawe podejście urzędników miejskich mogą liczyć jedynie ci, którzy terminy przekroczyli z powodów od siebie niezależnych. Resztę czekają wysokie kary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?