GDOŚ w końcu rozpatrzyła odwołania od decyzji środowiskowej w sprawie budowy S19 Białystok Zachód-Ploski. Jest problem z mostem

Decyzja GDOŚ częściowo zmienia, a częściowo poszerza zakres warunków nałożonych w decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku - mówi Rafał Malinowski rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Czytaj też: Wszystkie podlaskie odcinki S19, czyli Via Carpatii

Chodzi o niemal 40-kilometrowy fragment S19 Białystok Zachód- Ploski wraz z budową odcinka drogi krajowej nr 65 Kudrycze - Kuriany - Grabówka. Decyzję środowiskową wydaną przez RDOŚ w Białymstoku w 2019 roku oprotestowały dwa stowarzyszenia: Zielona Osada oraz Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Juchnowieckiej. Odwołania trafiły do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

- Zielone Osada podaje ogólne powody, takie jak naruszenie ochrony środowiska, naruszenie procedury, konsultacji społecznych. Drugie stowarzyszenie wśród powodów odwołania podaje źle przeprowadzony udział społeczny, nieaktualny i nierzetelny raport środowiskowy oraz naruszanie zapisów dotyczących ochrony zwierząt a konkretnie orlika krzykliwego - wymieniała w 2019 roku Beata Bezubik, dyrektor RDOŚ w Białymstoku.

Ze względu na skomplikowany charakter sprawy GDOŚ kilkakrotnie przekładała terminy rozpatrzenia odwołań. Teraz zdecydowała, że utrzyma w mocy decyzję RDOS, ale niektóry jej punkty uchyliła i zmieniła. Nałożyła ona nowe obowiązki na drogowców.

- Obowiązki ujęte w decyzji GDOŚ nie są związane z odwołaniem Miłośników Ziemi Juchnowieckiej i Zielonej Osady, a rozpatrzeniem uwag zgłoszonych w trakcie procedury odwoławczej przez Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot - wyjaśnia Rafał Malinowski.

Oznacza to wprowadzenie dodatkowych rozwiązań i urządzeń ochrony środowiska, jak też podjęcia działań w zakresie poszerzonej inwentaryzacji przyrodniczej, w tym migracji zwierząt. Nie dotyczy to w równym stopniu całego przebiegu drogi ekspresowej S19 na odcinku Białystok Zachód (Choroszcz) – Ploski oraz drogi krajowej nr 65.

Na podstawie tej decyzji środowiskowej realizowane są obecnie cztery kontrakty, dla których umowy z wykonawcami podpisano w różnych terminach, a co za tym idzie - są na różnych etapach opracowania dokumentacji.

- Obecnie wykonawcy zapoznają się szczegółowo z wydaną decyzją GDOŚ i analizują jej wpływ na przyjęte przez nich założenia. Każda z podpisanych umów przewiduje sposób postępowania w przypadku, gdy na kontrakt mogą mieć wpływ decyzje administracyjne - zapewnia Rafał Malinowski.

Największe oddziaływanie decyzji GDOS dotyczy terminu budowy odc. S19 Białystok Południe – Ploski. Tu Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w swojej decyzji zobowiązał GDDKiA do przeprowadzenie rozszerzonej, rocznej inwentaryzacji w zakresie migracji zwierząt w dolinie Narwi koło Plosek (rejon istniejącego mostu) oraz do uwzględnienia uzyskanych wyników przy projektowaniu nowego mostu.

- W szczególności w zakresie przestrzeni dostępnej dla zwierząt pod obiektem - czytamy w uzasadnieniu decyzji GDOŚ.

- Z tego powodu odcinek w tym rejonie będzie musiał być realizowany w terminie wydłużonym o ponad rok - mówi rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA. - Do czasu wybudowania tego odcinka planujemy wykorzystać układ nowobudowanych dróg jak również istniejących (DK19) tak, aby utrzymać założenia ujęte w harmonogramie.

Jak informuje GDDKiA, odcinek Białystok Południe (bez węzła) - Ploski nad Narwią ma długość 12,73 km. Droga będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Rodzaj konstrukcji nawierzchni - beton czy asfalt - wybierze wykonawca. Zadanie obejmować będzie też budowę 16 obiektów inżynierskich, w tym 160-metrowego mostu nad doliną Narwi i osiem przejść dla zwierząt. Na tym fragmencie S19 zaplanowany został węzeł Zabłudów, zapewniający relację Białystok - Zabłudów - Juchnowiec Kościelny. Kontrakt o wartości o 396,9 mln zł realizuje firma Mota Engil Central Europe.