W niedziele o godz. 12 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów wędkarskich w Giżycku doszło do rozboju. Na miejsce skierował grupę dochodzeniowo–śledczą, która podjęła czynności na miejscu zdarzenia.
- Z rozmowy funkcjonariuszy ze sprzedawcą wynikało, że do sklepu wszedł nieznany mu mężczyzna, który ubrany był w jeansowe spodnie, niebieską koszulkę oraz był łysy - informuje oficer prasowy policji.
Sprzedawca przedstawił swoją całkowicie zmyśloną historię. Łysy mężczyzna miał najpierw przewrócić stojak z wędkami, potem uderzyć kijem w bok szklanej lady, a następnie miał wyciągnąć nóż i przyłożyć go do szyi sprzedawcy. Sprzedawca stwierdził, że napastnik wyciągnął z otwartej szuflady 300 zł i uciekł w stronę centrum miasta.
Dzień później „pokrzywdzony” stawił się do giżyckiej komendy. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem prowadzącym tą sprawę przyznał się, że skłamał i zmyślił całą historię o rzekomym rozboju.
Zobacz też Policjant po służbie zatrzymał złodzieja, który ukradł butelkę wódki
- Jak wynikało z dalszego przesłuchania, sprzedawca wziął z kasy 300 złotych ponieważ chciał pograć na automatach. Mocno wierzył w to, że wygra większą kwotę pieniędzy, a pożyczone ze sklepowej kasy pieniądze odłoży na miejsce - informuje oficer prasowy policji.
W trakcie gry dopisało mu szczęście i wygrał 600 złotych. Jednak nadzieja na jeszcze większy zysk okazała się silniejsza niż zdrowy rozsądek i po chwili 26-latek stracił całą kwotę.
Teraz 26–letni sprzedawca odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań.
Gdy tylko właściciel sklepu złoży stosowne zawiadomienie, nieuczciwy sprzedawca odpowie także za przywłaszczenie pieniędzy pracodawcy.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?