Kierowcy, lepiej uważajcie. Miasto to teraz jeden wielki plac budowy

Suwałki są dzisiaj jednym wielkim placem budowy. Różne inwestycje drogowe trwają w kilku miejscach miasta. Jeżeli ktoś zamierza wybrać się w najbliższym czasie do Suwałk, to musi liczyć się z bardzo poważnymi utrudnieniami.

Dwa najbardziej uciążliwe dla kierowców remonty trwają na skrzyżowaniu ulic Kościuszki, Dwernickiego i Sikorskiego oraz na ul. Buczka. W tym pierwszym przypadku fragment ul. Kościuszki jest zamknięty. Jeśli ktoś chce kierować się w stronę litewskiej granicy, to powinien nie wjeżdżać do centrum Suwałk, tylko na pierwszym rondzie od strony Augustowa skręcić w prawo w ul. Utrata.

Problemy dotyczą także tych, którzy chcieliby z Suwałk pojechać do Raczek. Częściowo dla ruchu zamknięta jest ul. Buczka. Trzeba korzystać z objazdów.
Prace trwają także m.in. w północnej części miasta - na ul. Armii Krajowej. Bieżące naprawy nawierzchni odbywają się również na Utracie.

Taki stan potrwa jeszcze wiele tygodni. Ul. Buczka ma być przejezdna na początku czerwca. Kiedy robotnicy znikną z ul. Kościuszki, na razie nie wiadomo.

Prawdziwy komunikacyjny paraliż może zacząć się jednak 22 kwietnia. Wówczas rozpocznie się remont skrzyżowania ulicy Kościuszki z Waryńskiego i Mickiewicza. To prace, których właściwie w ogóle nie powinno być. Okazało się bowiem, że nawierzchnia z kostki brukowej, położona parę lat temu, nie jest zbyt stabilna. Dlatego, że użyto niewłaściwej spoiny. Teraz tę spoinę trzeba wymienić.

Tego typu prace były już prowadzone w ubiegłym roku na innej części Kościuszki. Udało się to zrobić bez całkowitego zamykania ruchu. Na skrzyżowaniu powtórzyć tego jednak nie można. Trzeba je zamknąć. A to samo centrum Suwałk, tuż przy miejskim ratuszu.
Te roboty mają potrwać nieco ponad tydzień. Od 1 maja przez skrzyżowanie znowu będzie można przejechać.

Przedstawiciele suwalskich władz tłumaczą, że takiego nagromadzenia prac nie można było uniknąć. Na różne inwestycje miasto dostało unijne dofinansowanie. Środki te trzeba szybko wydać.

- Prosimy kierowców o uzbrojenie się w cierpliwość - mówią przedstawiciele ratusza.
Zapewniają, że kiedy te wszystkie remonty się pokończą, po Suwałkach będzie jeździło znacznie łatwiej.