Budowa obwodnicy Łomży w ciągu planowanej trasy Via Baltica odwleka się od lat. Teraz okazuje się, że mogą być problemy z jej powstaniem nawet do 2020 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku rozważa wyłączenie obwodnicy z decyzji środowiskowej dla odcinka Via Baltiki.
Generalna się nie śpieszy...
Wszystko przez braki w dokumentacji dostarczonej RDOŚ przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. Od ponad roku dokumentacja nie została uzupełniona m.in. o wymagane całoroczne badanie miejsc żerowania i migracji ptaków. Wygląda to, jakby GDDKiA celowo opóźniała szacowaną na 1,4 mld zł inwestycję.
W tej sprawie poseł Lech Kołakowski złożył już interpelację do ministra transportu. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta swój sprzeciw wobec działań GDDKiA wyraził także prezydent Mieczysław Czerniawski, który stwierdził, że walka o obwodnicę jest w interesie wszystkich łomżan. Przyznał, że zgłosiła się do niego grupa inicjatywna, by przez formy nacisku przyspieszyć budowę obwodnicy.
- W tym roku prezydent kilkukrotnie rozmawiał z dyrektorem GDDKiA w Warszawie oraz przedstawicielami oddziału GDDKiA w Białymstoku o terminie budowy obwodnicy miasta. Poza zabiegami formalnymi, lobbuje także w tej sprawie w środowiskach rządowych. Prowadzi rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Gospodarki oraz członkami rządu - wylicza Łukasz Czech z biura prasowego ratusza.
Łomżę wspiera też marszałek województwa i prezydent Suwałk.
Jak widać, te działania nie wystarczają. Czerniawski nie ukrywa, że teraz zamierza wywrzeć nacisk na GDDKiA poprzez... remont zniszczonej przez tysiące przejeżdżających dziennie przez miasto triów ulicy Wojska Polskiego. Odcinek krajowej drogi nr 61 (a także 63) prowadzący przez miasto zostanie wówczas dla ruchu ciężarówek zamknięty.
Gdzie kierowcy skierują złość?
Koszt tego remontu ul. Wojska Polskiego (obejmującego m.in. sfrezowanie nawierzchni, położenie nowego asfaltu i regulację studzienek) wyniesie ok. 4 - 6 mln zł. Jezdnia ma wytrzymać obecne obciążenie przez 5 - 7 lat (teoretycznie do czasu powstania obwodnicy). Jeśli znajdą się środki, to modernizacja powinna rozpocząć się w przyszłym roku.
Prowadzone prace praktycznie uniemożliwią ciężarówkom przejazd przez Łomżę. Sami przedsiębiorcy zaczną więc naciskać na GDDKiA, by obwodnica powstała jak najszybciej.
Rafał Malinowski z GDDKiA w Białymstoku zapewnia, że z ich strony nie ma ani złej woli, ani niechęci do budowania obwodnicy Łomży. Przyznaje natomiast, że przeprowadzenie dodatkowych badań na potrzeby RDOŚ wymaga czasu.
- GDDKiA w Białymstoku, przy współudziale Centrali, podejmie wszelkie możliwe kroki w celu jak najszybszego wykonania wspomnianych badań na obwodnicy Łomży, tak, aby uzyskać wszystkie wymagane dokumenty w terminie umożliwiającym wykonanie całego ciągu drogi S61 - z obwodnicą Łomży w najbliższej perspektywie środków unijnych (do 2020 r.) - deklaruje Malinowski. - Sama kwestia realizacji drogi S61 uzależniona jest od zapewnienia odpowiednich źródeł finansowania - dodaje.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
