Pojawiały się spekulacje. Może jakieś vipy będą przez Suwałki przejeżdżać? Tylko, czemu tak często? A poza tym, wybory już za nami. Vipa teraz nie uświadczysz. To może torują drogę naszemu wiceministrowi? Albo - z zupełnie innej beczki. Jeden radiowóz parkuje zwykle przy muzeum. Pewnie cenne obrazy będą tu przywozili. Szkoda tylko, iż dyrektor placówki nic o tym nie wie i sam obecnością stróżów prawa jest zaskoczony.
Aż tu nagle wszystko się wyjaśniło. Suwalska policja prowadzi akcję „Błysk”. Coś podobnego odbywa się od czasu do czasu w całym województwie podlaskim. Nasi policjanci chcą w ten sposób odstraszyć kierowców i pieszych łamiących przepisy oraz przyjeżdżających z Litwy złodziei. Pojawia się tylko jeden problem. Radiowozów jest znacznie mniej niż ulic w mieście. Na każdej „koguta” się więc nie zainstaluje. A złodzieje głupi nie są. Idąc policyjnym tokiem myślenia, można zaproponować jednak inne rozwiązanie. Gdyby nad Suwałkami zawisł jeden wielki „kogut” migający non-stop, to nikt nigdy żadnego przestępstwa by tu nie popełnił. A jak nie pomoże, to i dźwięk się włączy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?