MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik z Podlasia oskarżony o znęcanie się nad psami. Sprawa trafiła do sądu. 55-latkowi grozi kilka lat więzienia

Izabela Krzewska
Proces toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Łomży. Oskarżony odpowiada z wolnej stopy. Prokurator nie stosował wobec 55-latka żadnych środków zapobiegawczych
Proces toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Łomży. Oskarżony odpowiada z wolnej stopy. Prokurator nie stosował wobec 55-latka żadnych środków zapobiegawczych SR w Łomży
Psy były zaniedbane, wychudzone, nie miały schronienia zimą ani ważnych szczepień. Losem 27 zwierząt zainteresowała się policja, a prokuratura uznała, że zaniedbania właściciela noszą znamiona znęcania się. I taki zarzut postawiła rolnikowi z gminy Zbójna. Mężczyzna stanie wkrótce przed sądem. Jest już akt oskarżenia.

Rolnik z Podlasia oskarżony o znęcanie się psami nie przyznaje się do winy

- Oskarżony nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Uważa, że dobrze sprawował opiekę nad zwierzętami i robił, co mógł, żeby zapewnić im właściwe warunki - mówi Dorota Leszczyńska, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łomży.

Dodaje, że postępowanie zostało zainicjowane wewnętrznymi i operacyjnymi informacjami funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Na początku tego roku weszli oni na posesję w gminie Zbójna.

Czytaj też:

Zarzut obejmuje okres od nieustalonego dnia do 25 stycznia 2024 r. i znęcanie się nad 27 psami rasy mieszanej.

Akt oskarżenia nie ma związku z prowadzeniem przez 55-latka hodowli.

- Mężczyzna twierdzi, że odziedziczył psy po zmarłej matce, która bardzo kochała zwierzęta - podaje prokurator Dorota Leszczyńska.

Rolnikowi z Podlasia grożą 3 lata więzienia. W procesie odpowie z wolnej stopy

W dniu interwencji w gm. Zbójna psy były w różnej kondycji zdrowotnej. Zdaniem śledczych oskarżony nie zapewnił im właściwych warunków dobrostanu.

- Przede wszystkim nie zapewnił schronienia przed warunkami atmosferycznymi, a także nie zaspokoił właściwych potrzeb bytowych utrzymując zwierzęta bez odpowiedniej ilości pokarmu oraz bez stałego dostępu do wody. Psy były wychudzone i nie miały aktualnych szczepień - wymienia prokurator.

Zobacz także:

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Proces toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Łomży.

Według naszych ustaleń 55-latek odpowiadać będzie z wolnej stopy (śledczy nie stosowali wobec niego żadnych środków zapobiegawczych), a zwierzęta nadal przebywają pod jego opieką. Gmina nie zdecydowała o odbiorze czworonogów.

- W gospodarstwie były prowadzone kontrole w ramach postępowania administracyjnego gminy. Kontrole wykazały, że warunki bytowe psów się poprawiły. Z uwagi na to zwierzęta zostały pod opieką oskarżonego - tłumaczy prokurator Leszczyńska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna