Niestety, takich ludzi w Grajewie nie brakuje. Już przed godziną siódmą spieszą do sklepów spożywczych z reklamówką pełną butelek na wymianę. A około godz. 11, „wypoczywają” tam, gdzie zmorzy ich sen lub zawiodą nogi. Pijący w parku to przeważnie bezrobotni mieszkańcy centrum. Mają na piwko dzięki różnym zasiłkom socjalnym, rencie lub emeryturze.
Wielu z nich chciałoby zamienić w swoim rozkładzie dnia przebywanie w parku na pracę zawodową i rozwijanie pasji. Jednak nie mają wystarczających kwalifikacji, by ktoś zechciał ich zatrudnić. A sami nie są w stanie tego zmienić.
Dlatego władze muszą wyjść naprzeciw potrzebom takich mieszkańców. Na razie wiadomo, że szkolenia dla grajewian z centrum będą przeprowadzone przy okazji planowanej rewitalizacji ulic miasta. Jednak władze mają kilkanaście miesięcy, by wykonać inwestycję.
Jeżeli władze się nie pospieszą, to do pijanych w parku będziemy się musieli przyzwyczaić. Bo picie, to ich jedyna radość w życiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?