Ba, twierdzę nawet, że WOŚP - wyposażając szpitale - szkodzi. Wyręcza bowiem państwo i nieudolnych ministrów w ich obowiązkach.
Ale „zwalnianie” z pracy funkcjonariuszy publicznych przez posła PiS Stanisława Piętę trudno uznać za coś innego niż wyraz buty, pychy i głupoty. Także politycznej. Poseł bowiem niejako wezwał do tablicy swego partyjnego kolegę - wiceministra Jarosława Zielińskiego i zmusił go do pudrowania intelektualnego wyprysku poselskiej głowy. To, że PiS nie jest fanklubem Owsiaka, wiadomo od dawna, ale Zieliński to zbyt doświadczony polityk, by otwarcie i w zasadzie bez powodu atakować Orkiestrę.
Zapewne też wie, że wielu wyborców PiS (a nie tylko PO czy Nowoczesnej) ma córkę, syna, wnuczka czy wnuczkę, którzy są zdrowi czy wręcz żyją dzięki sprzętom, podarowanym szpitalom przez WOŚP. I z pewnością nie jest to dla nich żadna „heca”.
Jedyny plus tego zamieszania jest taki, że Polacy to naród przekorny i w styczniu mogą pomóc WOŚP osiągnąć kolejny rekord. Czego - mimo zastrzeżeń - jej i nam życzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?