MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia grupowe w województwie podlaskim. Nie tylko kolej będzie zwalniać

Izabela Krzewska [email protected]
Styczeń okazał się bardzo złym miesiącem dla setek pracowników.

Zaledwie parę dni po ogłoszeniu upadku PMB i związanych z tym zwolnieniach ponad 300 pracowników, okazuje się, że do końca roku o 56 osób ma się zmniejszyć liczba zatrudnionych w Zakładzie Polskich Linii Kolejowych w Białymstoku. A to nie koniec klęsk na podlaskim rynku pracy. - Według prognoz, sytuacja przedsiębiorstw w I połowie tego roku będzie nawet gorsza niż w 2012 - uważa prof. Bogusław Plawgo z Uniwersytetu w Białymstoku. - Najbardziej zagrożone są branże budowlana i spożywcza.

Mniej pracowników to mniejsze bezpieczeństwo

Formalnie w spółce PLK prowadzony jest Program Dobrowolnych Odejść. Stanowi on część umowy, zawartej w 2012 r. między pracodawcą a organizacjami związkowymi. Pracownikom, którzy skorzystają z PDO, przysługują dodatkowe uprawnienia, czyli odprawy pieniężne i odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy o pracę. Nawet 15 tys. zł

Grzegorz Borkowski, wiceprzewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" PKP Białystok, mówi, że PDO został skierowany głównie do pracowników, którzy już nabyli prawa do emerytury.

- W tym roku w naszym zakładzie takich osób, i to na stanowiskach bezpośrednio związanych z bezpieczeństwem ruchu (czyli dyżurni ruchu i nastawniczowie), jest aż 28. Albo w miejsce zwolnionych zostaną zatrudnieni nowi pracownicy, albo czeka nas zamknięcie co najmniej czterech stacji - ostrzega.
Zaprzecza temu zarząd PLK.

- Zaplanowana jest jedynie częściowa redukcja zatrudnienia - ripostuje Krzysztof Łańcucki ze spółki PKPPolskie Linie Kolejowe. - Zakład Linii Kolejowych w Białymstoku zatrudnia obecnie 754 pracowników. Na jego terenie znajduje się 86 posterunków technicznych i 38 stacji. Nie jest planowane zamknięcie którejkolwiek z nich.

Związkowcy uważają jednak, że wszystko jest kwestią prostego rachunku matematycznego.
- Żeby stacja - jeden posterunek - funkcjonowała normalnie, trzeba pięciu ludzi. Żeby funkcjonowała przez całą dobę, potrzeba co najmniej 10 - wymienia Grzegorz Borkowski. - Jeżeli wolne miejsca nie zostaną uzupełnione, pracowników czeka na starcie 1200 godzin nadliczbowych miesięcznie. A praca jest bardzo wyczerpująca i odpowiedzialna. Bo to właśnie dyżurny ruchy i nastawniczy dbają o bezpieczny i bezkolizyjny ruch pociągów.
Branża budowlana i spożywcza mogą mieć duże kłopoty

W ramach zwolnień grupowych w woj. podlaskim w 2012 r. pracę straciło ponad pół tysiąca osób. 120 pracowników ma otrzymać wymówienia w pierwszych miesiącach tego roku - tak wynika ze statystyk Wojewódzkiego Urzędy Pracy w Białymstoku.

Kryzys najbardziej odbił się na kondycji branży budowlanej.

- Ma to związek ze spadkiem popytu wewnętrznego na zakup mieszkań - tłumaczy prof. Bogusław Plawgo z Uniwersytetu w Białymstoku. - Dochody mieszkańców spadają, co sprawia, że ograniczają oni konsumpcję. Te trudności będą się pewnie pogłębiać.
Zwolnienia grupowe w tej branży objęły w minionych 12 miesiącach 163 osób. To niewiele mniej niż w przemyśle mięsnym - wub.r. zwolnionych zostało blisko 200 pracowników. Także w tym roku przedstawiciele tej branży zasilą szeregi bezrobotnych. Ma to związek z likwidacją zakładów PMB.

- To wyjątkowy przypadek. Ale według wszelkich zapowiedzi, w tym roku branże nastawione na eksport, a więc w przypadku województwa podlaskiego - branża spożywcza, też może nie odzyskać właściwego dynamizmu - twierdzi prof. Plawgo. - Wszystko zależy od tego, jak zareagują na kryzys rynki wschodnie.
Jak dodaje ekonomista, podlaskie przedsiębiorstwa konkurują przede wszystkim ceną. Dlatego w warunkach kryzysu mogą jednak odnieść sukces, gdyż ich produkty będą po prostu tańsze.

Symptomu ożywienia w gospodarce można się spodziewać najwcześniej w II połowie tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna