W naszym powiecie oazą spokoju dla mieszczuchów jest wieś Sośnia w gminie Radziłów. Jej nowi mieszkańcy to przybysze z Białegostoku, Warszawy a nawet Kanady. Tylko jeden mężczyzna jest rdzennym mieszkańcem wsi, który z niej nie wyjeżdża po sezonie. Pozostali ludzie to okresowi lokatorzy. Mówią wprost, że szukali ustronnego m iejsca z dala od cywilizacji. Dodatkowym plusem jest dla nich mała liczba mieszkańców Sośni.
Kiedyś wsie tętniły życiem. Spotkania z sąsiadami były jedną z głównych atrakcji. Teraz króluje odmienny trend. Im mniej wścibskich sąsiadów tym lepiej. Najwygodniej jest, jeżeli mieszkający obok w ogóle nie wtrącają się w życie pobliskich lokatorów. Niby mieszkanie na wsi a jednak obyczaje z miasta.
Coś za coś. Chociaż przybysze z dużych miast zmieniają nieco tradycje, którymi rządziły się dawniej wsie, to w zamian zapobiegają ich kompletnemu wymarciu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?