MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Im mniej sąsiadów tym lepsza wieś

Mariola Fidura
Mariola Fidura
Mariola Fidura Archiwum
Ludzie mieszkający w dużych miastach cenią sobie ciszę i spokój. Dlatego właśnie szukają opuszczonych siedlisk z dala od zgiełku. Mieszkańcy wsi uciekają do wielkich miast a żyjący w dużych skupiskach ludzie ciągną na wieś.

W naszym powiecie oazą spokoju dla mieszczuchów jest wieś Sośnia w gminie Radziłów. Jej nowi mieszkańcy to przybysze z Białegostoku, Warszawy a nawet Kanady. Tylko jeden mężczyzna jest rdzennym mieszkańcem wsi, który z niej nie wyjeżdża po sezonie. Pozostali ludzie to okresowi lokatorzy. Mówią wprost, że szukali ustronnego m iejsca z dala od cywilizacji. Dodatkowym plusem jest dla nich mała liczba mieszkańców Sośni.

Kiedyś wsie tętniły życiem. Spotkania z sąsiadami były jedną z głównych atrakcji. Teraz króluje odmienny trend. Im mniej wścibskich sąsiadów tym lepiej. Najwygodniej jest, jeżeli mieszkający obok w ogóle nie wtrącają się w życie pobliskich lokatorów. Niby mieszkanie na wsi a jednak obyczaje z miasta.

Coś za coś. Chociaż przybysze z dużych miast zmieniają nieco tradycje, którymi rządziły się dawniej wsie, to w zamian zapobiegają ich kompletnemu wymarciu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna