Jakaś starsza pani, z lekka zaciągając, krzyczy na cały kraj: „dla Rydzyka daliście miliony, a dla emerytów 2 zł”. Pan, również starszawy, dodaje, iż „poświęcił się jako dowódca, a teraz dostał złotówkę i 36 groszy podwyżki emerytury”. Ktoś krzyczy też, że to „granda”, ktoś inny, iż „w grobie się przewraca”. Nie wiadomo jednak o kogo chodzi, bo inni zagłuszają.
Jest też oficer Ludowego Wojska Polskiego. Zapewnia, że zawsze przestrzegał regulaminu i zawsze był wielkim miłośnikiem generała Władysława Andersa. Coś mu się pewnie pomieszało, bo w ludowym wojsku Anders był największym wrogiem. Regulamin miłości do niego nie przewidywał. To zdarzenie, jak wiadomo, miało miejsce na otwarciu wystawy o generale Andersie i jego żołnierzach.
Wystawę zorganizowała Straż Graniczna w Archiwum Państwowym. W roli głównej - kandydatka PiS do Senatu Anna Maria Anders. Kampanią wyborczą zalatuje tu aż nadto. Ale czy aż tak, by uaktywniała się pani od Rydzyka i pan, co poświęcił się jako dowódca, czyli aktywiści KOD? Ja to bym wolał, by nikt się nie poświęcał. I jako dowódca, i dla Suwałk w szczególności. Bo potem latami to trzeba będzie odkręcać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?