Sensacji, jako dziennikarze, czasem szukamy, ale nigdy ich nie tworzymy. Opisywane przez nas zdarzenia się po prostu wydarzyły, a my je opisaliśmy. Ani nie prowokowaliśmy bójki na lekcji pani dyrektor, ani nie wysyłaliśmy do Częstochowy uczniów z alkoholem i marihuaną, by niszczyli tamtejszą fontannę. Do bójki niestety doszło, a kilku uczniów szkoły zostało złapanych na tym, jak niszczyli częstochowską fontannę. W dodatku jeden z nich był pod wpływem i z „trawką”. Opisaliśmy to rzetelnie i zgodnie z prawdą. Pomyłką było jedynie to, że chłopak poszkodowany w bójce leżał w szpitalu.
Reszta przytoczonych przez nas faktów zgadza się z opisem, który choćby znalazł się w sprostowaniu wysłanym przez dyrektor. A to, że są to fakty niewygodne? Cóż, prawdy nie zmienimy, nawet jeśli boli. Co do ataku na szkołę: I LO w Bielsku to bardzo dobra szkoła, jedna z najlepszych w mieście. To się nie zmieniło. I mam nadzieję, że ostatnie zdarzenia tego nie zmienią...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?